Tegoroczny Sylwester i Nowy Rok w porównaniu do ubiegłego minął wyjątkowo spokojnie, przede wszystkim na drogach. W tym okresie doszło do trzech kolizji i zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Pierwsze zdarzenie miało miejsce 31 grudnia o godzinie 14.35 na ulicy Wybickiego w Kutnie. Wówczas starsza kobieta wtargnęła na pasy i została potrącona przez nadjeżdżający samochód. Kobieta doznała niewielkich obrażeń ciała. Kolejne zdarzenie miało miejsce o 16.20 na ulicy Bocznej. Nieznany mężczyzna wjechał w bramę jednej z posesji, po czym uciekł. Policjanci proszą o pomoc w tej sprawie. Do zatrzymania nietrzeźwych kierujących doszło na ulicy Sklęczkowskiej oraz ul. Łącznej w Kutnie.
– W tym okresie na drogach doszło do kilku zdarzeń – mówi Andrzej Arkita, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KPP w Kutnie. – W Nowy Rok odnotowaliśmy tylko jedną kolizję, ale z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Do zdarzenia doszło o godzinie 21.15 na ulicy Łącznej. Kierujący samochodem marki Fiat 126 p 46-letni mieszkaniec naszego powiatu stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie posesji. Mężczyzna próbował uciec z miejsca zdarzenia. U 47-letniego Jarosława W. wykryto 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Znacznie gorzej przełom roku wspominają pracownicy pogotowia, którzy co kila minut mieli kolejne wyjazdy. Żadna z tych interwencji nie dotyczyła wypadku przy odpalaniu petard
– W sumie w tym czasie odnotowaliśmy 72 wyjazdy – mówi Zdzisława Latecka, pielęgniarka koordynująca z kutnowskiego Pogotowia Ratunkowego. – Ten sylwester był naprawdę trudny, od kilku dobrych lat nie mieliśmy takiego natłoku wyjazdów. Zgłoszenia te głównie dotyczyły osób nietrzeźwych, które zatruły się alkoholem bądź spożyły go zbyt dużo. Najbardziej tragiczne zdarzenie miało miejsce w Żychlinie, gdzie na skutek zaczadzenia zmarło aż sześć osób –dodaje.