reklama
reklama

Przez kilka dni mieszkał w samochodzie. "Parking jest zasikany, brudny i cuchnący"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: nadesłane przez Czytelniczkę

Przez kilka dni mieszkał w samochodzie. "Parking jest zasikany, brudny i cuchnący" - Zdjęcie główne

Przez kilka dni mieszkał w samochodzie. "Parking jest zasikany, brudny i cuchnący" | foto nadesłane przez Czytelniczkę

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Sprawa mężczyzny pomieszkującego w aucie od kilku dni nie dawała spokoju mieszkańcom kutnowskiego osiedla. Problemem zainteresowano policję, straż miejską i MOPS. Wydaje się, że sytuację udało się (przynajmniej na razie) opanować.
reklama

Mężczyzna mieszka w aucie, mieszkańcy zaniepokojeni

 

Od minionego piątku (21 lipca) samochód zaparkowany pod marketem na os. Batorego stanowił miejsce zamieszkania mężczyzny, będącego w stanie ciągłego upojenia alkoholowego. Tak wynika z relacji przedstawionej nam przez Czytelniczkę. 

- Nie widać, by cokolwiek jadł, koczuje w aucie dni i noce, totalnie w alkoholowym upojeniu. Wychodzi bardzo rzadko, ledwo stojąc na nogach. Przesypia całe dnie i noce [...] Z perspektywy mieszkańca, bardzo przeszkadza mi zapach moczu, który owy pan oddaje każdorazowo od piątku 21 lipca do dnia dzisiejszego (25 lipca włącznie). Parking jest zasikany, brudny i cuchnący - pisze mieszkanka. 

Czytelniczka twierdzi, że służby interweniowały już wcześniej, jednak bez rezultatów. Zaapelowała do nas o podjęcia się tematu, w celu udzielenia pomocy pomieszkującemu w aucie mężczyźnie. 

- Proszę o nagłośnienie sprawy, zrobienie czegokolwiek w tym kierunku, ruszenie naszych służb, by owy Pan nie konał w nagrzanym aucie. Każdy zainteresuje sie tym dopiero, gdy Pan z przegrzania, głodu czy odwodnienia odejdzie z tego świata.

 

Interwencja służb, sytuacja opanowana

 

O sprawę zapytaliśmy kutnowskie służby. Jak się okazuję, interwencję podjęła dziś m.in policja.  

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o godzinie 9.25 od pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Nasi funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę, 38-latka zameldowanego w Kutnie. Nie wymagał pomocy medycznej i nie chciał skorzystać z pomocy. Nie popełnił również żadnego wykroczenia - wyjaśnia mł.asp. Daria Olczyk z kutnowskiej policji.

Na miejscu obecni byli także pracownicy MOPS-u i straż miejska. Ostatecznie mężczyzna zgodził się pojechać do domu rodziców, poza miasto, na terenie powiatu kutnowskiego. Został tam odwieziony przez strażników miejskich. 

W rozmowie z komendantem Straży Miejskiej w Kutnie, Ryszardem Wilanowskim, dowiadujemy się, że dzisiejsze działania nie były pierwszymi, jakie podejmowali municypalni z powodu 38-latka "koczującego" w aucie. Już wcześniej interweniowali oni na prośbę mieszkańców, którzy skarżyli się, że mężczyzna zaśmieca parking i oddaje mocz w miejscu publicznym. Ten tłumaczył strażnikom, że pomieszkuje w samochodzie z powodu problemów rodzinnych. 

Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie w związku z nieobyczajnym zachowaniem. Sprawa zostanie najprawdopodobniej skierowana do sądu. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama