reklama

"Polo-emocje" w centrum Kutna

Opublikowano:
Autor:

"Polo-emocje" w centrum Kutna - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaO tej inwestycji mówi się na całym osiedlu. Mieszkańcy bloków położonych przy ulicach Barlickiego, Staszica i Wojska Polskiego w Kutnie od niedawna obserwują jak stara ruina po masarni położonej między blokami zmienia się w okazały budynek. W tym miejscu powstaje właśnie kolejny w mieście supermarket – tym razem Polo Market, drugi już w Kutnie.fot. Market wybudujemy w ciągu 2-3 miesięcy – mówi Jan Niedzielak.Czy popierasz powstanie Polo-Marketu?Zagłosuj w naszej sondzie!

Właściciel tego terenu zgodził się na to, aby taka placówka została wybudowana. Nie przewidział jednak lokatorskiego protestu. Niektórzy mieszkańcy obawiają się bowiem, że z winy supermarketu ich w miarę spokojne do tej pory życie zamieni się w horror. Polo Marketu boją się też okoliczni handlowcy.

Od dawna mówiło się na osiedlu, że miejsce masarni zajmie jakiś sklep. Nikt jednak nie spodziewał się tak dużej placówki handlowej. Pojawiły się opinie, że powstający Polo Market stanie się placówką z winy której życie nie będzie już takie spokojne. Market znajduje się w bezpośredniej bliskości dwóch bloków – przy ul. Staszica 10c i Barlickiego 22a.

W perspektywie hałas i spaliny

Tego nie da się uniknąć. I naprawdę trzeba być wielkim optymistą, aby twierdzić, że po powstaniu Polo Marketu życie na osiedlu się nie zmieni. Lokatorzy pobliskich bloków już teraz zastanawiają się ile na dobę przewinie się pod ich oknami dostawczych samochodów.

– Najbardziej to boję się właśnie tego, że z winy tych dostawczych aut będzie hałas i smród – mówi Maria Hyzopska, lokatorka, której okna mieszkania w bloku wychodzą wprost na budowany właśnie supermarket. – Już teraz samochodów jest sporo, a gdy jeszcze zaczną tu podjeżdżać ciężarówki, to naprawdę może być horror.

Agata Kowalczyk, również z budynku bezpośrednio sąsiadującego z supermarketem, jest podobnego zdania jak jej sąsiadka.

– Mieszkam tu od początku lat osiemdziesiątych – mówi pani Agata. – Przed blokiem działała kiedyś masarnia. Już wtedy były problemy. A supermarket to przecież jeszcze większe przedsięwzięcie. Na pewno dostawcze auta będą podjeżdżać pod placówkę od wczesnych godzin porannych. Spokoju tu nie będzie. Ciekawe tylko od której strony będzie wjazd, bo miejsca nie jest tu zbyt dużo.

– Mam mieszane uczucia w związku z tym supermarketem – przyznaje Karolina Ignaczak, kolejna lokatorka. – Jestem młodą mamą i chyba wolałabym, aby pod blokiem był park. Wówczas mogłabym gdzie z małą wychodzić na spacery. Owszem, takie sklepy są potrzebne, ale czy od razu trzeba je budować tuż pod oknami?

Kamil Kowalewski jest również zdania, że Polo Market będzie zbyt blisko budynków mieszkalnych. – Zrobią nam pod nosem parkingi dla klientów, a popsute jedzenie będą wyrzucać tuż przy naszych blokach. Takie duże sklepy powinny znajdować się na obrzeżach Kutna.

Kazimiera Piwowarczyk też nie chce pod swoim oknem supermarketu.

Obawa także wśród handlowców

Blisko powstającego Polo Marketu znajduje się modny w Kutnie „Drobiusz”, sklep Kutnowskich Zakładów Drobiarskich.

– Kilogram kurczaka z rożna można u nas zjeść za 12 złotych. Jeżeli w Polo Markecie również będzie taka oferta, to obawiam się, że stracimy klientów. Z doświadczenia wiem, że w supermarketach kurczaki z rożna są w dużo atrakcyjniejszej cenie – mówi Grażyna Zaręba, kierownik „Drobiusza”. – Nie chcę się wypowiadać o jakości takiego pożywienia, ale na pewno takie kurczaki z supermarketu nie dorównują smakowo naszym. Ale w okolicy mieszka sporo starszych osób, które niestety liczą każdy grosz. Raczej wybiorą Polo Market.

Swoich ogromnych emocji nie ukrywa właścicielka osiedlowego sklepiku. Pyta o władze Kutna, które według handlującej nie powinny pozwolić na tego typu inwestycje.

– Zabierają nam chleb. Jestem przeciwna supermarketom w centrum miasta. Szkoda, że takiego zdania nie jest też prezydent Kutna – mówi szefowa sklepiku.

Michał Adamski, z biura prasowego kutnowskiego magistratu, rozkłada ręce.

– Nie możemy w tej sprawie interweniować, bo tego typu placówki nie są sklepami wielkopowierzchniowymi – mówi urzędnik. – A miasto może zakazać podobnych inwestycji, ale tylko w przypadku, gdy centrum handlowe ma ponad dwa tysiące metrów kwadratowych. Z tego co wiem, to Polo Market ma niecałe tysiąc metrów kwadratowych powierzchni.

Jan Niedzielak, nadzorujący prace, powiedział nam, że powierzchnia użytkowa budowanego marketu wynosić będzie prawie 700 metrów kwadratowych.

– Parking dla klientów sklepu zaplanowany jest na dwanaście samochodów, ale być może miejsc będzie jeszcze więcej. Trzeba będzie jeszcze poszerzyć wjazd do marketu od strony ul. Barlickiego, tak, by miał 5 metrów. Budowę Polo Marketu powinniśmy zakończyć w ciągu 2-3 miesięcy.

Jak w każdej takiej sprawie, są i zwolennicy supermarketu. Kazimiera Załuga, czy też Wiesława Zuchora – lokatorki bloków sąsiadujących z budowanym Polo Marketem, cieszą się, że będą miały blisko na zakupy.

W Kutnie działa już osiem supermarketów.

Artykuł ukazał się w "Gazecie Lokalnej" nr 65

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE