Śmierć ratownika medycznego. Zabił go pijany pacjent
Zdarzenie, które wstrząsnęło Polską, miało miejsce w minioną sobotę w Siedlcach (województwo mazowieckie). Zespół ratownictwa medycznego udał się z pomocą do 57-letniego mężczyzny, będącego pod wyrażnym wpływem aloholu. Badania wykazały u pacjenta obrażenia głowy, w związku z czym ratownicy poinformowali go o konieczności opatrzenia urazu w warunkach szpitalnych.
Wtedy pacjent miał wpaść w szał i zaatakować ratowników medycznych. Z informacji przekazanych przez prokuratora okręgowego wynika, że 62-letni medyk został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Poszkodowanego natychmiast przewieziono do szpitala, lecz jego życia nie udało się uratować.
Służby oddają cześć zmarłemu koledze
W związku z tragicznymi wydarzenia z ostatniego weekendu, w ramach solidarności z tragicznie zmarłym ratownikiem medycznym, służby w całej Polsce oddały mu hołd.
Punktualnie o godz. 17.00 rozbłysły światła i sygnały alarmowe w jednostkach straży pożarnej, policji i stacji ratownictwa medycznego. Cześć zmarłemu oddały również służby z Kutna i okolic.
- Jego poświęcenie, odwaga i służba na rzecz innych pozostaną w naszej pamięci na zawsze. Cześć Jego Pamięci - czytamy na stronie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.