Pan Mirosław, którego spotykamy przed Kauflandem, twierdzi, że nieprawidłowe parkowanie to problem całego miasta. Jego zdaniem nieciekawie jest też przy Manhattanie. Krzysztof Świątkowski, kierowca, uważa, że kierowców należy surowo karać mandatami.
- Inaczej się nie nauczą przestrzegać przepisów - twierdzi. - Przed świętami nie mogłem wyjechać z parkingu, bo jakiś niemądry kierowca zatarasował mi drogę i poszedł sobie na zakupy.
Szefostwo sklepu przyznaje - problem jest.
- Przepraszamy wszystkich za niedogodności - mówi Jarosław Kaduczak, rzecznik prasowy marketu. - Prosimy również, by każdą taką sytuację zgłaszać do biura obsługi klienta. Wówczas będziemy wzywać policję lub straż miejską.
Municypalni już nie raz interweniowali w takich sytuacjach.
- Zazwyczaj chodzi o zajmowanie miejsc parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Zazwyczaj upominamy kierowców lub wypisujemy mandaty w wysokości 500 zł - mówi Ryszard Wilanowski, komendant.