Jak mówią pracownicy skarbówki, donosy są najczęściej anonimowe. Zazwyczaj docierają pocztą tradycyjną. W bieżącym roku ich liczba sięgnęła już ponad 40 zgłoszeń.
- Szczególnie poważnie podchodzimy do zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa podatkowego przez przedsiębiorców. Część z nich okazuje się podstawą do podjęcia dalszych czynności, np. wszczęcia kontroli. Ściśle współpracujemy z policją, strażą miejską i inspekcją pracy - tłumaczy M. Modranka.
Jak się dowiedzieliśmy, w skarbówce donosy często powstają pod wpływem emocji i bywa, że brakuje w nich elementarnych informacji.
- Dostaliśmy np takie zgłoszenie: "skontaktujcie się z x, on oszukuje was" - no i co my mamy z takim donosem zrobić? - dziwi się M. Modranka.
Zdarzają się też skargi oderwane od skarbowej rzeczywistości. Ostatnio pewna osoba zgłosiła problem odmówienia przez sklep przyjęcia reklamacji na towar, który tam zakupiła - dodaje z uśmiechem urzędniczka.
Artykuł ukazał się w czwartkowej "Gazecie Lokalnej".