- W uzasadnieniu usłyszeliśmy, że biegli muszą dopracować pewne kwestie, które miały nie zostać dopracowane w toku prowadzonego śledztwa. Moim zdaniem chodzi tutaj o zwykłą kosmetykę. Prokuratura na pewno zastosuje się uwag sądu – mówi nam Krzysztof Rutkowski.
Jednocześnie podkreśla, że jego zdaniem śledztwo prokuratorskie zostało przeprowadzone z uwzględnieniem wszystkich szczegółów.
- Dla mnie ten wyrok jest dziwny. Biegli wykorzystali wszystkie możliwości, by wyjaśnić tę sprawę – dodaje Rutkowski.
Przypomnijmy, że w kwietniu 2015 roku podczas przesłuchania zginął 29-letni Marcin S. Z broni Łukasza Kucharskiego padły najpierw dwa, po kilku chwilach trzeci strzał. W ich wyniku „Siwy” poniósł śmierć na miejscu.
- W pokoju przesłuchań doszło do szamotaniny. W pewnej chwili Marcin S. wyciągnął broń z mojej kabury i krzyczał, że pozabija nas wszystkich. Chciałem mu ją odebrać, wtedy padły strzały. Wszystko, co wydarzyło się tego dnia na komendzie było nieszczęśliwym wypadkiem – mówił Łukasz Kucharski.
Śledztwo ws. strzałów na komendzie niesłusznie umorzone. Rutkowski nie kryje zaskoczenia
Opublikowano:
Autor:
Tomasz Zagórowski
Przeczytaj również:
Wydarzenia Sąd Rejonowy w Kutnie uznał, że Prokuratura Okręgowa w Łodzi niesłusznie umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego spowodowania śmierci przez policjanta Łukasza Kucharskiego. Prokuratura musi przyjrzeć się sprawie ponownie, by uzupełnić postępowanie. O komentarz poprosiliśmy Krzysztofa Rutkowskiego, który publicznie udzielił swojego wsparcia dla Łukasza Kucharskiego.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.