A wszystko za sprawą interpelacji złożonej przez radnego Rafała Jóźwiaka. Zadał on sobie nie lada trud i przyjrzał dokładnie niedawno wybudowanym ścieżkom rowerowym znajdującym się na terenie jego okręgu.
Zaobserwował on, że ścieżki wykonane są w sposób niechlujny, a ich oznaczenia nierzadko są błędne. Swoje wątpliwości przedstawił w piśmie w pięciu punktach:
Problem 1. Brak nawierzchni asfaltowej na całej długości nowej drogi dla rowerów. Jest to sprzeczne ze standardami funkcjonalno-użytkowymi stanowiącymi załącznik do "Programu Rozwoju Infrastruktury Rowerowej dla Miasta Kutno".
- Nakazuje się stosować gładkie nawierzchnie asfaltowe minimalizujące opory toczenia i drgania oraz posiadające wlaściwości antypoślizgowe - czytamy w Programie.
Problem 2. Brak nawierzchni asfaltowej na odcinku tuż przed zjazdem publicznym do marketu rtv/agd, a także brak takiej nawierzchni na samym zjeździe publicznym. Jest to sprzeczne ze standardami funkcjonalno-użytkowymi stanowiącymi załącznik do "Programu Rozwoju Infrastruktury Rowerowej dla Miasta Kutno".
- Zarówno w miejscu zjazdu z głównej drogi do przyległej nieruchomości, jak i na drodze rowerowej przed oraz za zjazdem powinien być zaprojektowany taki sam rodzaj i barwa nawierzchni- mówi Program.
Problem 3. Brak oznakowania pionowego drogi dla rowerów lub błędne oznakowanie drogi dla rowerów.
Problem 4. Brak oznakowania poziomego i adekwatnego pionowego drogi dla rowerów w postaci przejazdów dla rowerzystów, co sprawia że droga dla rowerów nie jest ciągła - taka sytuacja jest przy przejściu dla pieszych przy ul. Żwirki i Wigury oraz przy ul. Olimpijskiej.
Problem 5. Brak obniżonych (wtopionych) krawężników w ciągu przejazdów dla rowerzystów. Jest to sprzeczne ze standardami funkcjonalno-użytkowymi stanowiącymi załącznik do "Programu Rozwoju Infrastruktury Rowerowej dla Miasta Kutno".
- Niedopuszczalne są również uskoki w poprzek drogi rowerowej. Należy zachować 0 cm różnicy poziomów zarówno przy wjazdach na posesje, jak i przy przejazdach przez skrzyżowania.
Wierzch krawężnika powinien znajdować się na tym samym poziomie co jezdni, na całej szerokości drogi dla rowerów (przejazdu dla rowerzystów). W stanie istniejącym krawężniki wystają nawet do 9 cm ponad jezdnię.
Radny prosi o uporządkowanie tych spraw i usunięcie zbędnych oznakowań tak, aby ścieżki spełniały wszelki wymogi i stanowiły rzeczywiste udogodnienie dla posiadaczy jednośladów, zamiast być uciążliwością.
Póki co, prezydent nie odniósł się do pisma. O jego odpowiedzi poinformujemy.
A może gdzieś jeszcze zaobserwowaliście wadliwie wykonane ścieżki rowerowe?