Przypomnijmy, że Piotr O. uważa od samego początku , że sporu zbiorowego nie było, bo związkowcy nie dopełnili wszystkich formalności - przedstawili swoje wymagania, ale nie poinformowali szefa lecznicy, ile czasu ma na ich realizację. Dlatego ten nie zawiadomił OIP w Łodzi o sporze zbiorowym. Według związku takie tłumaczenie jest niezgodne z prawdą.
Następna rozprawa we wrześniu.