Pierwszy raz Janusz Pawlak został zawieszony w sierpniu br. Podstawą decyzji było "uchybienie godności zawodu nauczyciela poprzez nierzetelne realizowanie pensum dydaktycznego w latach 2015-2017". Sprawa trafiła do komisji dyscyplinarnej, która cofnęła decyzję starosty. Pawlak wrócił więc na swoje stanowisko, jednak 5 września starosta złożył zażalenie na postanowienie komisji do Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Ministerstwie Edukacji Narodowej. Ta, po zapoznaniu się ze sprawą, postanowiła uchylić postanowienie komisji, co dało możliwość zawieszenia Pawlaka po raz drugi.
Janusz Pawlak wystosował więc kolejne odwołanie do komisji dyscyplinarnej, która znów uchyliła decyzję starosty o jego zawieszeniu.
- Komisja przyjęła, że w ocenie przedstawicieli organu prowadzącego, organu nadzorującego, rady rodziców i przedstawicieli rady pedagogicznej pan Janusz Pawlak dobrze sprawował funkcję dyrektora szkoły. Uchybienia, które zostały ujawnione w postępowaniu wyjaśniającym, które Rzecznik Dyscyplinarny ocenił jako naganne, nie stanowiły przeszkody do powierzenia funkcji dyrektora na kolejną kadencję [...] - wyczytać można w uzasadnieniu. - Komisja uznała zatem, że niecelowe jest odsunięcie nauczyciela pełniącego funkcję dyrektora szkoły - pana Janusza Pawlaka - od wykonywania obowiązków w szkole.
Już wtedy pojawiły się nieoficjalne informacje, że to nie będzie zakończenie całej sprawy, a starosta planuje odwołanie od postanowienia komisji do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jak się dziś dowiedzieliśmy, Krzysztof Debich skierował już pismo do MEN. Starostwo Powiatowe w Kutnie potwierdza te informacje.
- Na razie możemy tylko potwierdzić te informacje – czytamy w krótkiej odpowiedzi z referatu promocji i informacji.
Czekamy na komentarz starosty Krzysztofa Debicha w tej sprawie.