Zapytaliśmy żychlińskie władze, czy zamierzają zająć się feralnym drzewem. W odpowiedzi Grzegorza Ambroziaka czytaliśmy, że Lipa rośnie w pasie drogi powiatowej.
- W związku z tym tut. Urząd wystąpił do Starostwa Powiatowego w Kutnie jako organu właściwego w tej sprawie z wnioskiem o wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych w postaci przycięcia korony drzewa – informował Grzegorz Ambroziak, burmistrz Żychlina.
Jak widać, władze powiatowe wywiązały się ze swojego obowiązku i zadbały o to, by rodzice nie musieli już drzeć o bezpieczeństwo swoich pociech.