Początek spotkania należał do podopiecznych Sašo Filipovskiego, którzy po skutecznych trzypunktowych akcjach Zamojskiego i Hosleya objęli prowadzenie 10-8. Na niespełna minutę przed końcem kwarty, za sprawą celnego rzutu Bartłomieja Wołoszyna Polfarmex zbliżył się do rywali na jeden punkt (15-16). Niestety na 3 sekundy przed syreną Koszarek trafił za dwa, wyprowadzając drużynę Stelmetu na trzypunktowe prowadzenie (18-15).
Gospodarze ruszyli do ofensywy od początku drugiej kwarty i systematycznie budowali swoją przewagę, wykorzystując nieskuteczność kutnowskiego zespołu. Pierwsze punkty w tej odsłonie Polfarmex zdobył dopiero po ponad pięciu minutach po celnej trójce Mitchella, która zmniejszyła stratę do Stelmetu do 7 oczek (18-25). Końcówka należała jednak do Lwów, które zniwelowały przewagę przeciwnika do 4 punktów dzięki trafieniom między innymi Dłuskiego i Malczyka. Podopieczni Jarosława Krysiewicza do szatni schodzili przegrywając 28-32. W pierwszych dwudziestu minutach zawodziła skuteczność rzutowa w obu ekipach. Stelmet trafił jedynie 4 z 16 rzutów za 2 pkt., a Polfarmex z kolei miał problem z osobistymi, notując celność na poziomie 33% (2/6).
Po zmianie stron bardzo szybko plac gry musiał opuścić Kwamain Mitchell, któremu odgwizdano czwarte przewinienie. Pod nieobecność kutnowskiego playmakera gospodarze powiększali przewagę, która na 5:33 minuty przed końcem kwarty wynosiła 10 punktów (42-32). Farmaceuci próbowali odrobić straty, jednak dwa celne rzuty zza linii 6,75 m. Hosleya i Zamojskiego ustaliły wynik kwarty na 18-9 dla drużyny Stelmetu, która do ostatniej części spotkania przystępowała z 13 punktową przewagą (50-37).
Początek czwartej kwarty to popis gry Chevona Troutmana, który swoimi celnymi trafieniami wyprowadził zespół z Zielonej Góry na najwyższe, szesnastopunktowe prowadzenie 57-41. Polfarmex próbował odrobić straty, jednak zabrakło czasu. Na jedenaście sekund przed końcową syreną, po celnym rzucie osobistym Audy przewaga Stelmetu zmalała do sześciu oczek (61-67). Ostatnie słowo należało jednak do Quintona Hosleya, który wsadem ustalił wynik spotkania.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie Polfarmexu był zdobywca 19 punktów Kwamain Mitchell. Po raz kolejny double-double zaliczył Kevin Johnson, który tym razem rzucił 12 pkt. i zebrał 14 piłek. W ekipie Stelmetu na wyróżnienie zasługuje Quinton Hosley, który uzbierał 21 pkt., 5 zbiórek i 4 asysty.
Stelmet Zielona Góra - Polfarmex Kutno 69-61 (18-15, 14-13, 18-9, 19-24)
Stelmet: Hosley 21 (2), Zamojski 16 (4), Koszarek 10 (1), Cel 4, Hrycaniuk 2, - Troutman 13, Johnson 2, Zywert 1, Chanas 0, Kucharek 0
Polfarmex: Mitchell 19 (2), Johnson 12 (14 zb.), Wołoszyn 9, Auda 7, Malczyk 6, - Jarecki 5 (1), Dłuski 3, Jakóbczyk 0, Bartosz 0, Grochowski 0, Batka 0
Garść statystyk:
Rzuty z gry: Stelmet 22/54 (40,7%), Polfarmex 26/59 (44,1%)
Za 2: Stelmet 15/35 (42,9%), Polfarmex 23/39 (59%)
Za 3: Stelmet 7/19 (36,8%), Polfarmex 3/20 (15%)
Za 1: Stelmet 18/22 (81,8%), Polfarmex 6/13 (46,2%)
Zbiórki: Stelmet 32 (9-23), Polfarmex 39 (13-26)
Asysty: Stelmet 20, Polfarmex 14
Straty: Stelmet 14, Polfarmex 18