Funkcjonariusze z całego województwa przygotowują się do strajku włoskiego, który rozpocznie się za niecały tydzień. Od przyszłego wtorku (10 lipca) mundurowi za wykroczenia nie będą "wlepiać" mandatów karnych, a zamiast tego obywatelom zostaną udzielone jedynie pouczenia. Na tym nie koniec. Policjanci z wydziałów ruchu drogowego oraz prewencji zapowiedzieli również, że swoje czynności służbowe wykonywać będą w sposób drobiazgowy. Nie wykluczono także ogólnopolskiej manifestacji. Na znak przyłączenia się do strajku komendy i radiowozy zostaną oflagowane. Jak zapewnia związek zawodowy, ważne jest, by wszystko odbywało się z poszanowaniem obowiązujących przepisów
Czemu funkcjonariusze zdecydowali się na taki ruch? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A w tym konkretnym przypadku o 650 zł podwyżki oraz o wprowadzenie pełnej odpłatności za zwolnienia chorobowe do 30 dni w roku i za nadgodziny. Żądają także przywrócenia korzystniejszego dla służb mundurowych systemu emerytalnego.
Nie mamy się jednak czego obawiać - strajk nie oznacza mniejszego zaangażowania w swoją pracę. A przynajmniej tak zapewnia rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
- Policjanci nadal będą wykonywać swoje ustawowe zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa. Mieszkańcy nie muszą więc obawiać mniejszego zaangażowania funkcjonariuszy w swoją pracę - informuje mł. inp. Joanna Kącka - rzecznik prasowy KWP w Łodzi.
Jak wygląda sytuacja w naszym mieście? Czy policjanci dołączą do strajku? Póki co flagi wywieszonej na komendzie próżno szukać, ale to nie oznacza, że żaden z funkcjonariuszy do strajku nie przystąpi. O komentarz w sprawie poprosiliśmy oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.
- Trudno mi jest się wypowiedzieć na ten temat, ponieważ protest ten jest ogólnopolski i to, czy policjanci z naszej komendy do niego dołączą jest kwestią indywidualną - poinformowała nas st. asp. Edyta Machnik, oficer prasowy KPP w Kutnie.
O tym, czy kutnowscy mundurowi przyłączyli się do tej formy protestu, przekonamy się już niebawem, gdy strajk zostanie oficjalnie rozpoczęty.