Przypomnijmy, że priorytetem dla strażaków jest zakup nowej drabiny. Tym bardziej, że sprzęt znajdujące się w wyposażeniu jednostki jest stary i zbyt krótki, utrudnia to ratowanie ludzi z wyższych pięter budynku. Jedna ma 42 lata , a druga 27. Szef strażaków informuje, że dzięki tej inwestycji udało się zaoszczędzić sporą pule pieniędzy.
– Normalnie drabina SD-37 kosztuje około 2 miliony, a my mieliśmy okazję kupić ją za 200 tysięcy – mówi komendant Marek Myszkowski . – Sprzęt będzie wykorzystywany podczas ewakuacji mieszkańców oraz usuwania skutków wichur.
Duży wkład w tę inwestycję mieli samorządowcy z całego powiatu oraz prywatni przedsiębiorcy. Zbiórka pieniędzy rozpoczęła się już w maju, jako pierwsi na apel strażaków odpowiedzieli włodarze miasta i przeznaczyli na drabinę 50 tysięcy złotych.
– W szybkim czasie udało nam się zgromadzić pieniądze – tłumaczy komendant PSP Kutno. – 117 tysięcy to wkład samorządowców z całego powiatu, zaś pozostała część pochodzi od prywatnych firm. Jestem bardzo wdzięczny za to wsparcie, każda złotówka jest dla nas bardzo cenna. Nowa drabina trafi do strażnicy już w grudniu.