Fascynująca historia naszego regionu
W miniony wtorek, 10 czerwca, w Dworku Modrzewiowym miało miejsce spotkanie studentów SUTW z socjologiem i adiunktem w Muzeum Sztuki w Łodzi, Panem Maciejem Cholewińskim. Prelegent omówił temat: „Polonizmy, jidyszyzmy, germanizmy, rusycyzmy... Sztuka nowoczesna i nie. Fascynująca historia naszego regionu”.
Była to opowieść o specyfice naszego terytorium wynikająca z jego wielokulturowej historii, którą tworzyli Polacy, Żydzi, Niemcy, w pewien sposób również Rosjanie a także przedstawiciele innych narodowości i wyznań.
- Szczególna uwaga naszego Gościa skupiona została na XIX w. Łodzi, kiedy wielokulturowa społeczność budowała swoją potęgę przemysłową a do miasta ściągały całe rzesze fabrykantów, prostych ludzi pracy jak i przedstawicieli rodzącej się kultury. Do dziś zachowały się kościoły katolickie, ewangelicko-augsburskie, cerkwie prawosławne oraz synagogi. - opowiada Teresa Gruszczyńska.
Kultury wzajemnie oddziaływały na siebie i kształtowały oblicze miasta. Do dzisiaj zachowały się zapożyczone z innych języków słowa, takie jak: cymbergaj, machlojka, cwaniak, awantura, bajgiel, belfer, bajzel, cymes i inne.
Przybliżono twórczość malarską przedstawicieli poszczególnych kultur np. niemieckiej (Otto Pippel), polskiej (Helena Zaremba - pierwsza żona malarza Jana Cybisa) oraz żydowskiej (Dina Matus, Estera Karp, Marcel Słodki).
Najwięcej uwagi poświęcono jednak Katarzynie Kobro, polskiej rzeźbiarce o niemiecko-rosyjskim pochodzeniu, oraz jej mężowi Władysławowi Strzemińskiemu, polskiemu malarzowi o wszechstronnych zdolnościach artystycznych, urodzonemu w Mińsku. Ich burzliwe i tragiczne losy miały ogromny wpływ na ich twórczość. Kobro zrewolucjonizowała myślenie o rzeźbie, a jej dzieła odgrywają kluczową rolę w rozwoju polskiej sztuki nowoczesnej.
Władysław Strzemiński aktywnie wspierany przez żonę rzeźbiarkę Katarzynę Kobro, malarza Henryka Stażewskiego oraz poetów Jana Brzękowskiego i Juliana Przybosia byli inicjatorami akcji pozyskiwania darów od europejskich artystów, które były początkiem Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Nowoczesnej.
Tak postało w 1930 r. drugie na świecie, a pierwsze w Europie, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Łodzi.
Łódź jest dobrym przykładem miasta, które potrafiło współistnieć i rozwijać się dzięki obecności różnych kultur, ale także miejscem, w którym można poznać bogatą historię i tradycje różnych społeczności. Nasze miasto Kutno również było takim ośrodkiem wielokulturowym, o czym świadczą kościoły różnych wyznań oraz miejsce, w którym była żydowska synagoga.
Komentarze (0)