reklama

Ten konkurs był dla nich bezcennym przeżyciem. Ania i Marcelina pokazały swój talent

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Adam Pietrusiak - Kutnowski Dom Kultury

Ten konkurs był dla nich bezcennym przeżyciem. Ania i Marcelina pokazały swój talent - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

<p>Stacja Kutno 2025. Artystki z Kutna i Żychlina z nagrodami</p> | foto Adam Pietrusiak - Kutnowski Dom Kultury

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaWokalistki z Kutna i Żychlina świetnie zaprezentowały się w trakcie prestiżowej imprezy. Emocje już opadły i zarówno Ania, jak i Marcelina przyznają, że było to dla nich niesamowite przeżycie.
reklama

Dziewczyny wracają do domów z nagrodami

W weekend w Kutnie odbył się 21. Ogólnopolski Konkurs "Piosenki Mistrza Jeremiego". Jury wysłuchało 20 utworów zaprezentowanych przez 10 finalistów.

Kunszt artystów oceniali Monika i Grzegorz Wasowski (Fundacja Wasowski, dziennikarze), Paweł Sztompke (dziennikarz muzyczny Polskiego Radia), Magdalena Ptaszyńska (wokalistka, muzyk i pedagog śpiewu), oraz Dariusz Sikorski (aktor, reżyser).

II miejsce i nagrodę pieniężną w wysokości 3 500 zł brutto ufundowaną przez Polfarmex SA oraz oraz upominki ufundowane przez Teekanne i KDK za wykonaniu utworów „We dwoje” i „Przeklnę Cię” otrzymał duet Anna Kowalewska, która pochodzi z Kutna, oraz Robert Puczka.

W ich ręce trafiła też Nagroda Publiczności o wartości 2 000 zł brutto ufundowana przez RosaĆwik, Nagroda Prezydenta Miasta Kutno o wartości 2 500 zł brutto, oraz upominki ufundowane przez Teekanne i Kutnowski Dom Kultury i dodatkowe wyróżnienie ufundowane przez  Tadeusza Pałkę (właściciela firmy „RÓŻE Pałka” z Końskowoli) – talon o wartości 2 000 zł na zakupy w szkółce różanej.

reklama

Krótko po konkursie skontaktowaliśmy się z Anią prosząc ją o krótki komentarz. Artystka podkreśla, że weekendowe wydarzenie, rozmowy z innymi uczestnikami, czy członkami jury, było dla niej i jej kolegów cennym doświadczeniem.

- Sam fakt, że udało nam się razem z Robertem Puczką i Adamem Falentą dostać do finalistów tego festiwalu był dużym wyróżnieniem, bo jest on prestiżowy na mapie Polski. Tym bardziej ja się cieszyłam, ponieważ to moje rodzinne miasto i jest mi bardzo bliskie. Wrażenia są bardzo pozytywne. Świetna organizacja, świetni ludzie, wszyscy bardzo zdolni. Czuliśmy duży przywilej, że mogliśmy być w gronie tak utalentowanych osób – mówi nam Ania Kowalewska.

reklama

- Razem z Robertem studiujemy na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. Cały czas zajmujemy się śpiewem, tańcem, aktorstwem, aczkolwiek na studiach robimy bardziej rzeczy pod musical, a konkurs, gdzie możemy pokazać się trochę z innej strony, daje nam możliwość na własny rozwój. W ogóle nie spodziewaliśmy się nagród, co widać chyba po mojej minie na zdjęciach. Jesteśmy w trakcie bardzo intensywnego okresu w naszym życiu, więc przygotowania trwały długo, ale z przerwami. Po występie byliśmy z siebie bardzo zadowoleni, bo wiedzieliśmy, ile nas to wszystko kosztowało. Byliśmy zadowoleni, że poszło tak, jak chcieliśmy – dodaje wokalistka.

Przyznano również dwa wyróżnienia pozaregulaminowe w postaci bonów na sadzonki róż o wartości 500 zł każde, ufundowane przez ROSAĆWIK. Jedno z nich trafiło do Marceliny Tomaszewskiej z Żychlina.

- Była to zdecydowanie najlepsza muzyczna przygoda w moim życiu. Poznałam wielu wspaniałych i utalentowanych ludzi. Zobaczyłam, jak ten konkurs wygląda od środka i jak można zinterpretować wiele utworów. Otrzymałam wyróżnienie różane za co jestem ogromnie wdzięczna. Był to ogromny zaszczyt wstępować przed tak dużą publiką i z tak wspaniałymi artystami na jednej scenie – komentuje dla nas Marcelina Tomaszewska.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo