Skarb województwa
Drewniane kapliczki znajdujące się w Lesie Łagiewnickim to jedne z najstarszych zabytków drewnianych w województwie łódzkim. Kapliczki św. Antoniego oraz św. Rocha i Sebastiana pamiętają puszczę łódzką i początki łodzi fabrycznej. Jako jedyne przetrwały II wojnę światową.
- Te dwie kapliczki położone w dolinie rzeki Łagiewniczanki przy ulicy Wycieczkowej to bardzo stara historia – mówi Katarzyna Krakowska dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego.
Pierwsza z łagiewnickich kapliczek - pod wezwaniem św. Antoniego – wybudowana została prawdopodobnie w 1676 roku w miejscu, gdzie później stanął kościół franciszkanów. Wtedy to kapliczkę przeniesiono na obecne miejsce, zwane Pustelnią. Jest to jedno z najstarszych miejsc kultu w okolicy.
- Zbudowana w XVII wieku niewielka kapliczka poświęcona została Świętemu Antoniemu z Padwy, który jest patronem osób poszukujących, biednych oraz chorych. Ma ona ogromne znaczenie dla okolicznych mieszkańców, którzy do dziś często odwiedzają to miejsce w poszukiwaniu duchowego wsparcia. Malownicze położenie w otoczeniu lasu, wśród drzew i zieleni, sprawia, że jest to również popularne miejsce do spacerów i odpoczynku w cieniu przyrody – mówi Katarzyna Krakowska.
Kapliczka wzniesiona została z inicjatywy właściciela wsi Łagiewniki - Samuela Żeleskiego. Sprowadzono do niej obraz św. Antoniego, który szybko zasłynął licznymi łaskami, a Łagiewniki uznane zostały za miejsce cudowne.
Naprzeciwko niej, kilka kroków dalej, zbudowano kapliczkę pod wezwaniem św. Rocha i Sebastiana. Powstała na początku XVIII wieku. Też jest starsza od obecnego kościoła w Łagiewnikach.
- Dokładna data wybudowania kaplicy nie została ustalona – informuje Krakowska. Źródła najczęściej podają początek XVIII w. jako przybliżony czas jej powstania, najprawdopodobniej wybudowana po epidemii dżumy, która miała miejsce w latach 1712-1714. Materiał do jej budowy prawdopodobnie pozyskano z rozebranego wcześniej drewnianego kościoła.
Z racji swojej wartości historycznej, obie kapliczki zostały objęte opieką konserwatorską, a ich stan jest regularnie monitorowany. Pierwszy remont przeprowadzono w latach sześćdziesiątych. W latach 2002 -2006 restaurowane było pokrycie gontowe kapliczek.
Jak mówi Katarzyna Krakowska, z tym remontem związana jest również przyrodnicza ciekawostka. - Okazało się, że pod pokryciem dachowym jest kolonia letnia nietoperzy, która została z nami do dnia dzisiejszego.
Las Łagiewnicki z kapliczkami Świętego Antoniego i Świętego Rocha to także przestrzeń edukacyjna. Dziś jest to miejsce, gdzie historia spotyka się z naturą. Kapliczki stanowią również symbol dbałości o zachowanie lokalnej tradycji i kultury w obliczu współczesnych wyzwań. Takich kapliczek w Lesie Łagiewnickim było jeszcze cztery (św. Walentego, Matki Bożej Anielskiej, Przemienienia Pańskiego i domek ojca Rafała) zostały one zniszczone przez Niemców w latach 1941–1943.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.