Każdego roku na przełomie października i listopada przy ul. Cmentarnej pojawiają się tysiące odwiedzających. To oni, pielęgnując pamięć o zmarłych, tworzą magię spowijającą nagrobki. Skąd wziął się zwyczaj palenia zniczy w miejscach pochówku?
Jest to tradycja wywodząca się z czasów przedchrześcijańskich i swoje korzenie ma w obrzędzie Dziadów, mającym na celu przywołanie dusz zmarłych. Dawniej na groby przynoszono jedzenie i picie, by dusze mogły się posilić. Wspomniane zaś światło miało wskazać im drogę do domu i ogrzać je.
Nadejście chrześcijaństwa nie przyczyniło się do zaniechania palenia ognia na grobach zmarłych. Choć teraz światło stanowi symbol obecności Boga wśród nas i jest metaforą naszej wiary w życie wieczne, rozjaśnia mroki niewiedzy, przez co niszczy kłamstwo i grzech.
Wyjątkowa, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju atmosfera panuje dzisiejszego wieczora na wszystkich cmentarzach w Polsce. Spacery między nagrobkami rozświetlonymi od zniczy dla wielu zawsze jest wielkim przeżyciem.
Niektórzy z wizytą na nekropolii czekają właśnie do wieczora, by móc napawać się tym widokiem, a dziś dodatkowo sprzyja temu pogoda. Warto więc odłozyć pilot od telewizora, smarfona, zostawić konsolę i spędzić dzisiejszy wieczór poświęcając go właśnie na przechadzce po którymkolwiek cmentarzu. Warto, bo na kolejną taką okazję będziemy musieli poczekać cały rok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.