- Oczywiście między upałami a zgonem nie można postawić znaku równości. Niemniej jednak wysokie temperatury powodują nasilenie pewnych dolegliwości - mówi Krzysztof Chmiela, dyrektor ds. medycznych w firmie Falck.
Lekarze przestrzegają, by w czasie upałów bardzo na siebie uważać.
- Przede wszystkim nie należy wychodzić z domu bez konieczności. Trzeba pamiętać o spożywaniu odpowiedniej ilości płynów i oczywiście przyjmować regularnie leki - mówi kardiochirurg Andrzej Słysz, ordynator kutnowskiego Allenortu.
Miesięcznie do Allenortu trafia około 40 zawałowców. Specjaliści uważają, że liczba ta będzie się zwiększać w momencie drastycznych zmian warunków atmosferycznych.