Wygoda to coś, na co chętnie stawiamy. Nikogo nie powinien zatem dziwić fakt, że zakupy w sieci stają się coraz bardziej popularne. Siedząc wygodnie w fotelu możemy porównać kilka towarów oraz ich ceny w różnych sklepach. Mamy też szansę przeczytać opinie osób, które już skorzystały z myjki ciśnieniowej czy kosiarki, które akurat mamy na oku. Internet ma też tę zaletę, że zawsze jest dostępny. Jeśli w ciągu dnia nie mamy czasu na spacerowanie po sklepach, wieczorem możemy siąść przed ekranem i spokojnie zapoznać się z asortymentem. Kurier dostarczy przesyłkę do naszego domu lub miejsca pracy, co również gwarantuje nam oszczędność czasu. Zalety zakupów w sieci są niepodważalne. Warto jednak pamiętać, że mają też swoje minusy, do których zaliczymy oszustwa internetowych sprzedawców.
Wirtualny towar za realne pieniądze
Często można usłyszeć o sytuacji, gdy ktoś kupił w sieci jakiś przedmiot, wysłał określoną kwotę na podane konto i od tygodni nie otrzymał swojego zamówienia. Najprawdopodobniej już go nie otrzyma, podobnie jak zwrotu pieniędzy, ponieważ sprzedawca nie miał na celu wysyłki towaru, a jedynie wyłudzenie gotówki. W ten sposób postępują zarówno sprzedawcy wystawiający różne przedmioty w serwisach aukcyjnych, jak też sklepy posiadające własne strony internetowe.
Jak uchronić się przed takim oszustwem? Przede wszystkim sprawdźmy, czy na stronie sklepu widnieje adres siedziby oraz numer kontaktowy, pod którym możemy sprawdzić, czy firma rzeczywiście działa i czy jakiś pracownik odbiera telefony. Nie zaszkodzi też wpisać numeru NIP czy REGON na stronie Głównego Urzędu Statystycznego lub Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Dzięki temu dowiemy się, czy firma została zarejestrowana. Może się okazać, że na stronie podano np. adres w Hongkongu. W takim przypadku na pewno nie udamy się do firmy po ewentualny zwrot gotówki i nie będziemy wykonywać połączeń telefonicznych do Azji.
Czy oszuści są bezkarni?
Jeśli trafił nam się nierzetelny sklep internetowy, nie warto wpadać w panikę. Rozsądnym wyjściem jest zgłoszenie sprawy na policję. Przyjęcie zgłoszenia nie jest gwarancją, że odzyskamy pieniądze, aczkolwiek niektórzy sprzedawcy mogą wystraszyć się samego faktu, że zadzwoni do nich policjant lub wyślemy im powiadomienie o przejęciu sprawy przez policję. Jeśli korzystamy z serwisu aukcyjnego, prawdopodobnie możemy ubiegać się o zwrot gotówki od prowadzącej go firmy. Wszelkie informacje na ten temat znajdziemy w regulaminie.
Zanim zdecydujemy się na zakupy, koniecznie sprawdźmy sklep w sieci. Jeśli ktoś już dał się nabrać i stracił gotówkę lub dostał zupełnie inny towar, zapewne poinformował o tym na forum lub na stronie umieszczającej opinie o firmach. Warto śledzić takie informacje, aby nie dać się oszukać. Informacje o sklepie internetowym można sprawdzić chociażby na http://opiniafirm.pl/ lub wpisując w wyszukiwarkę nazwę firmy. Dzisiaj informacje rozchodzą się naprawdę szybko, więc e-sklep oszukujący swoich klientów z pewnością otrzymał już negatywne komentarze.
Regulamin chroni przed stratą
Czytanie regulaminów nie jest naszą mocną stroną. Zwykle zawierają one niekończącą się ilość punktów, więc wydaje się nam, że jedynie stracimy czas, a w treści na pewno znajdują się same oczywiste informacje. Niekiedy jednak moglibyśmy uniknąć rozczarowania wysokimi kosztami dostawy lub faktem, że firma znajduje się na innym kontynencie i nie przyjmuje zwrotów, gdybyśmy poświęcili chwilę na zapoznanie się z regulaminem. Znając zasady zakupów w danym e-sklepie będziemy w stanie uniknąć przykrych konsekwencji. Regulaminy nie zawsze są zgodne z prawem, co tylko powinno zaostrzyć naszą ostrożność podczas internetowych zakupów. Nie wszystkie sklepy uznają prawo do zwrotu towaru w ciągu dwóch tygodni. Jeśli nie chcemy kłócić się mailowo lub telefonicznie z pracownikiem w Chinach, lepiej poszukać sklepu, który działa w pełni legalnie.
Kradzież w biały dzień
Dostajesz maila z informacją o promocji w nieznanym ci sklepie internetowym. Nie zastanawiasz się, dlaczego wiadomość wysłano z dziwnego adresu mailowego, ale od razu klikasz w reklamę. Przenosisz się na stronę sklepu. Promocja wygląda interesująco, znajduje się tu wybór produktów w atrakcyjnych cenach. Umieszczasz w koszyku kilka produktów i podajesz dane swojej karty kredytowej. Nie zwracasz uwagi na to, że w pasku nie widnieje protokół „https”, który zapewnia szyfrowanie danych. W takich sytuacjach fałszywe sklepy internetowe stają się sposobem uzyskania dostępu do czyjejś karty kredytowej.
Maile wysyłane rzekomo z popularnych sklepów internetowych to niejednokrotnie sprytna próba zainstalowania na naszym komputerze złośliwego oprogramowania. Taka sytuacja to zarówno kradzież danych z komputerów klientów, jak też nadszarpnięcie opinii legalnie działającego sklepu. Nie tak dawno tego typu spam docierał na skrzynki mailowe informując ich właścicieli o zamówieniu w sklepie popularnej szwedzkiej marki. Mimo, że niektórzy nie dokonywali tam nigdy zakupów, klikali zainteresowani w zamieszczone w widomości pliki, aby już po chwili mieć na swoim komputerze złośliwy program. Praktyki oszustów zostały opisane na stronie sklepu pragnącego zachować swoją dobrą opinię.
Gdzie kupować?
Jeśli mamy wypróbowany sklep internetowy, w którym od wielu miesięcy dokonujemy zakupów, nie musimy przejmować się istnieniem nieuczciwych e-sklepów. Warto jednak sprawdzać, czy maile w naszej skrzynce rzeczywiście zostały wysłane przez realną firmę. Jeśli planujemy po raz pierwszy dokonać zakupów w sieci i wybraliśmy mało popularny sklep, najlepiej od razu go sprawdzić, aby nie marnować czasu.
Co powinno nas zaalarmować? Zbyt atrakcyjne ceny to znana sztuczka, aby przykuć uwagę klienta i zmotywować go do zakupów. Porównujmy ceny w kilku e-sklepach. Jeśli w którymś z nich wydają się one podejrzanie niskie, prawdopodobnie będzie to próba wyłudzenia od nas pieniędzy. W zamian dostaniemy kiepskiej jakości podróbkę lub towar nigdy do nas nie dotrze. Ponadto zwracajmy uwagę, gdzie znajduje się siedziba firmy, czy podane są koszty dostawy i czy podczas logowania do sklepu widzimy protokół „https”. Nasze bezpieczeństwo w sieci powinno być zapewnione, aby nasze dane nie zostały wykorzystane do nieuczciwych celów.
Wybierajmy sklepy, na których temat dowiemy się czegoś od znajomych lub od dotychczasowych klientów. Tych ostatnich nie brakuje na forach internetowych i stronach z ocenami firm. Czytajmy opinie z kilku źródeł. Niekiedy bowiem zdarza się, że zbyt pochlebne recenzje dotyczące sklepu zamieścił sam jego właściciel. Nie jest to obiektywna ocena. Zbyt negatywna recenzja może natomiast pochodzić od konkurencji, dlatego najkorzystniej jest odwiedzić kilka stron, aby zyskać realną opinię.
Sprawdzenie, czy sklep został w ogóle zarejestrowany, możliwe jest w bazach GUS, CEIDG i KRS. Dostęp do informacji jest darmowy, co ułatwia prześwietlenie wybranego e-sklepu.