Tomasz Rzymkowski – jak relacjonuje Polsat News – poruszył dziś tę kwestię w Poranku Rozgłośni Katolickich "Siódma-Dziewiąta".
Mowa o zapowiedziach Jarosława Kaczyńskiego - w ramach tzw. „Nowego Ładu” liczba lekcji historii w szkołach ponadpodstawowych ma zostać zwiększona.
- Chcemy po prostu skupić się w ramach odrębnego przedmiotu; najprawdopodobniej od 1 września 2022 r. ten przedmiot w szkołach ponadpodstawowych zafunkcjonuje – cytuje Rzymkowskiego Polsat News.
Dodał, że wprowadzenie nowego przedmiotu wymaga przygotowań, by nie pojawiały się zarzuty, że program nauczania został przygotowany w sposób niedbały.
Wyjaśnił również, czemu nauczanie historii w szkołach średnich ma zostać rozszerzone o całkowicie nowy przedmiot.
- Chodzi o to, aby nie burzyć tej historii powszechnej, w której dzieje Polski, narodu polskiego są niezwykle istotne. Nie ma historii Stanów Zjednoczonych bez Kazimierza Pułaskiego i Tadeusza Kościuszki, nie ma Wiosny Ludów w Europie bez udziału Polaków, nie ma wojen napoleońskich bez księcia Józefa Poniatowskiego. My Polacy uczestniczyliśmy w dziejach świata, chociażby obrona Europy przed Islamem pod koniec XVII wieku - słynna odsiecz wiedeńska króla Jana. To będzie utrzymane. Chodzi przede wszystkim o najnowszą historię Polski, nazwijmy to: historię Polski XX i XXI wieku – czytamy w wypowiedzi Rzymkowskiego przytoczonej przez Polsat News.
Takie działania resortu edukacji i nauki mają być odpowiedzią na oczekiwania uczniów, którzy zdaniem Tomasza Rzymkowskiego są żywo zainteresowani pozyskiwaniem wiedzy właśnie z tego zakresu.