Sekundniki z Kutna pojawiły się w „Raporcie” przy okazji materiału o prawie identycznych urządzeniach ze Szczecina. Czemu prawie? Otóż w Szczecinie właśnie testują wyświetlacze czasu zsynchronizowane z inteligentną sygnalizacją świetlną.
Jak podaje serwis tvn24bis.pl, na inteligentnych skrzyżowaniach sygnalizatory działają w systemie akomodacyjnym, czyli czerwień lub zieleń wyświetlają się dłużej lub krócej, zależnie od natężenia ruchu.
- Pracownicy na bieżąco obserwują wszelkiego rodzaju sprawności działania tego rozwiązania oraz wychwytują nieliczne zakłócenia, które na bieżąco są usuwane - powiedział Krzysztof Miler z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.
Co różni takie sekundniki od tych znanych z kutnowskich ulic? Otóż kierowcy nie widzą od razu upływających sekund na wyświetlaczu
- To znaczy, że ta sygnalizacja właśnie "myśli", "zastanawia się", jak długo to światło zielone czy czerwone powinno w danej chwili być wyświetlane - wyjaśniała Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.
Przypomnijmy, że w Kutnie sekundniki zamontowane są na skrzyżowaniach wyposażonych w sygnalizacje stałoczasowe, a więc takie, gdzie światła załączają się niezależnie od natężenia ruchu i liczby aut.
Czy władze Kutna zdecydują się na przetestowanie w naszym mieście rozwiązania ze Szczecina? Wkrótce zapytamy o to Urząd Miasta. Tymczasem z materiału TVN dowiadujemy się, że takich urządzeń w Kutnie może pojawić się więcej (KLIK).