- Kiedy w Polsce rządzi prawica to ZNP się budzi i robi wszystko by rzucać jej kłody pod nogi. Pan Broniarz nie uchyla się od różnej maści imprez o charakterze politycznym – mówił Tomasz Rzymkowski.
Poseł podkreślał, że Sławomir Broniarz, prezes ZNP, był wielokrotnym uczestnikiem marszów KOD-u czy robił sobie zdjęcia na ściankach Platformy Obywatelskiej. Rzymkowski strajk i protest określił mianem „politycznego”.
- Bardzo podobała mi się piątkowa propozycja, która łamie dotychczasowe struktury feudalne wynikające z karty nauczyciela tzn. zwiększenia pensum, a tym samym zwiększenia wynagrodzeń dla nauczycieli do kwoty 8100 zł. To jest poziom wynagrodzenia posłów. Taka była propozycja rządu. Nauczyciele z ZNP - a w zasadzie nie nauczyciele, nie obrażajmy nauczycieli – związkowcy, którzy podejrzewam, że od dłuższego czasu nie skazili się pracą przy tablicy, czy z młodzieżą, stwierdzili, że 8100 zł. to nie jest kwota, która zadowala nauczycieli, oni chcą więcej - mówił poseł Tomasz Rzymkowski w rozmowie z radiem WNET.
Rzymkowski mówił, że jego zdaniem sympatia ludzi do strajku potrwa krótko. Potem czeka nas napięcie na linii nauczyciele-reszta społeczeństwa.
Zdaniem posła problem rozpoczął się od słynnego protestu policjantów, kiedy rządzący szybko przystali na propozycje mundurowych. Efektem domina – tego samego domagają się teraz nauczyciele, którzy stanowią 30 proc. budżetówki.
Rzymkowski uważa, że największym problemem jest karta nauczyciela. Oprócz tego poseł mówił, że Związek Nauczycielstwa Polskiego ma „ultrakomunistyczne korzenie” i na miejscu rządzących rozważyłby wprowadzenia do ZNP kuratora.
- To rzecz niebywała co ci państwo przez dekady wyprawiają. Kwestia jest zasadnicza – nauczyciele w Polsce pracują bardzo mało jeśli chodzi o pensum, bo to zaledwie 18 godzin. To jest najmniej w całej Unii Europejskiej. To się oczywiście przekłada na wynagrodzenia. Dopóki nauczyciele mają założony swoisty kaganiec w postaci ZNP, który nie pozwala na jakiekolwiek rozmowy na ten temat i jeśli rząd proponuje dobre rozwiązanie tzw. podniesienie pensum i przy tym wynagrodzeń w perspektywie bodajże najbliższych trzech lat to dlaczego ZNP o tym nie mówi? - pyta parlamentarzysta Kukiz'15.
Cały wywiad radia WNET z Tomaszem Rzymkowskim można odsłuchać poniżej: