![Wielka radość Adriana Gralaka. Kutnianin nokautuje rywala w pierwszej rundzie! [ZDJĘCIA/WIDEO] - Zdjęcie główne](https://static.ddbelchatow.pl/galleries/f74ccbf6-5d05-4954-b713-80d2d649ac74)
Gala Strife Tube 4 z udziałem zawodnika z Kutna
Przedstawiciele Strife mówią, że nadrzędnym celem tej organizacji jest tworzenie jednej z najlepszych i najbardziej profesjonalnych gal MMA w Polsce.
- Dotychczasowe edycje zostały bardzo dobrze przyjęte zarówno w środowisku jak i wśród kibiców, co pokazuje, że mimo wielu organizacji na rynku nadal kluczową rolę odgrywa jakość i profesjonalizm, które w Strife obecne są od początku – komentuje Strife.
O Adrianie Gralaku pisaliśmy kilkukrotnie na KCI, chociażby przy okazji jego walk w największej organizacji MMA w Polsce, czyli KSW. Kutnowski fighter kilka dni temu przypomniał o sobie i zrobił to w świetnym stylu.
W piątek był jednym z zawodników biorących udział w gali Strife Tube 4. Adrian Gralak (26 lat) przed walką miał rekord 5-2. Jego rywal Hakob Ordanyan (30 lat) wchodził do oktagonu z rekordem 4-1.
Transmisję z piątkowej gali przeprowadzał Kanał Sportowy. Całą walkę można obejrzeć na poniższym wideo (od 1:44:00).
Starcie odbywało się w limicie umownym do 80 kg. Walka trwała nieco ponad minutę. Po technicznym nokaucie wygrał kutnianin Adrian Gralak.
- Dziękuję mojemu przeciwnikowi. Poprzedni mój rywal „wypadł” półtora tygodnia przed walką. Dziękuję ci, że przyjąłeś to wyzwanie. Wydaje mi się, że nie jestem słabym zawodnikiem. W tak krótkim czasie wyszedł do mnie, szacun dla niego – komentował chwilę po walce Adrian Gralak.
"Stałem się pewniejszy". Co z KSW?
- Chciałem jeszcze podziękować moim kibicom. Pierwszy raz mam mam taką dużą falę kibiców. Dziękuję wam, jesteście najlepsi – dodawał.
Poniżej zdjęcia z piątkowego wydarzenia, które możemy wykorzystać dzięki uprzejmości Strife Tube, za co serdecznie dziękujemy. Zachęcamy do śledzenia organizacji na facebooku.
Po wygranej walce Gralak nie krył ogromnej radości, którą było widać od razu po znokautowaniu rywala, jak i w jego wypowiedziach.
- Stałem się pewniejszym zawodnikiem, pewniejszym swoich umiejętności. Nie nauczyłem się nowych technik, po prostu uwierzyłem w to, co mam w rękach i w nogach. Podczas walki za bardzo nie myślałem. To Arbi i Anzor mną sterowali, „grali na padzie”. Ja wykonywałem ich ruchy – mówił Adrian Gralak w nagraniu, które po walce pojawiło się na YouTubowym kanale ITC MMA Official.
Co do kolejnych występów Gralaka w KSW to wygląda na to, że sprawa jest otwarta i na pytanie o to odpowiedział, że nie wie. Jak podkreśla teraz najważniejsze jest zdobywanie doświadczenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.