Możliwość utworzenia punktu egzaminacyjnego w Kutnie dały nowe przepisy. Decyzja o uruchomieniu takiego ośrodka w Kutnie należy co prawda do marszałka województwa. Urzędnicy wojewódzcy twierdzą jednak, że piłeczka jest po stronie miasta. Terenowe WORDy powstały już w m.in. Łukowie, mieście znacznie mniejszym od Kutna.
Sławomir Bielecki, właściciel auto szkoły uważa, że utworzenie ośrodka ruchu drogowego w Kutnie miałoby sporo zalet.
- Kilka tysięcy mieszkańców powiatu, którzy robią co roku kurs na prawo jazdy, zostawiałoby pieniądze w Kutnie. W tej chwili na mieszkańcach powiatu zarabiają sąsiednie miejscowości. Zresztą pewnie i łodzianie przyjeżdżaliby do naszego miasta, bo u nich o prawko jest trudno - mówi pan Sławomir.
Taka argumentacja nie przekonuje jednak władz miasta. Dla magistratu ważniejszy jest rachunek ekonomiczny. Magistrat tłumaczy, że nie ma samochodów, placu manewrowego, budynku szkoleniowego, sprzętu komputerowego i oprogramowania.
- Miasto obecnie nie dysponuje środkami finansowymi niezbędnymi do powstania ośrodka egzaminowania kierowców w poszczególnych kategoriach. Szacowane koszty przygotowania takiego ośrodka mogą sięgać nawet 3 mln zł - mówi Joanna Brylska, kierownik biura prasowego magistratu.