Dramatyczna historia
Wczoraj, 1 września obchodziliśmy 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej, jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w historii ludzkości.
Wojna ta pochłonęła życie wielu milionów ludzi, a jej skutki odczuwane są do dziś. Miasto Kutno, choć stosunkowo małe, także stało się areną dramatycznych wydarzeń, które na zawsze zmieniły jego oblicze. To tutaj, pod Kutnem, miała miejsce jedna z pierwszych bitew w kampanii wrześniowej – Bitwa nad Bzurą.
Bitwa pod Kutnem
Bitwa nad Bzurą rozegrała się w dniach 9-12 września 1939 roku. W dniu 9 września grupa operacyjna armii „Poznań” pod dowództwem gen. Edmunda Knolla-Kownackiego rozpoczęła atak na 8 armię gen. Johannesa Blaskowitza. 11 września do walki przyłączyła się armia „Pomorze”. Początkowe natarcia Polaków przyniosły im sukcesy, jednak w odpowiedzi na te działania Niemcy szybko przerzucili posiłki, a 12 września rozpoczęli skuteczny kontratak.
W obliczu trudnej sytuacji generał Tadeusz Kutrzeba wydał rozkaz odwrotu za rzekę Bzurę. Kutno cały czas znajdowało się poza granicami bezpośrednich walk wojsk lądowych. Przez miasto przeszły jedynie wycofujące się wojska polskie.
Choć ostatecznie bitwa zakończyła się przegraną Polaków, miała ona duże znaczenie operacyjne i strategiczne. Zmusili Niemców do zmiany planu działania oraz przegrupowań sił, co opóźniło kapitulację Warszawy.
Kilka dni później, 16 września 1939 roku, kutnowskie ulice zostały opanowane przez wojska niemieckie. Miasto było świadkiem brutalnych bombardowań, które spaliły pociągi, dworce kolejowe oraz liczne budynki mieszkalne.
Dramat wysiedleńców i nauczycieli
Grudzień 1939 przyniósł jeszcze większe cierpienia dla mieszkańców Kutna.
Zaczęto wysiedlać kutnian, by obszary miasta stały się, według haseł głoszonych przez hitlerowców, „czysto niemieckie”. Ludzi wysiedlano rano, funkcjonariusze policji nakazywali opuszczenie mieszkań w ciągu godziny, każdy mógł zabrać 50 kg bagażu, poza tym Polak mógł wziąć dodatkowo 200 zł, a Żyd 50 zł.
Wysiedlenia niosły ze sobą przemoc. W wyniku braku należytej opieki, wielu zmarło w trakcie transportu, który trwał do 8 dni.
14 kwietnia 1940 roku aresztowało około 220 nauczycieli z powiatu kutnowskiego. Większość została osadzona w więzieniu, gdzie byli brutalnie traktowani. Po przesłuchaniach, niektórzy z nauczycieli zostali wywiezieni do obozów pracy. Szacuje się, że około 80 z nich zginęło w niemieckich więzieniach i obozach.
Getto kutnowskie
15 czerwca 1940 roku w mieście powstało getto dla Żydów. Już dwa tygodnie wcześniej trwały przygotowania do założenia getta w fabryce cukru. Teren otoczono drutem kolczastym, a Żydom nakazano złożenie całego dobytku i zamknięcie się w fabryce.
W dniu otwarcia zakazano Polakom opuszczać mieszkania, natomiast Żydom kazano zabrać cały dobytek i udać się do fabryki. Przy drodze stali niemieccy żołnierze i esesmani, którzy poganiali i katowali Żydów.
8000 ludzi umieszczono na terenie fabryki, w 5 budynkach mieszkalnych. Panował tam ścisk, nie było żadnych urządzeń sanitarnych. Już pierwszego dnia kilka osób zmarło na atak serca. Jedyną żywnością były małe ilości ziemniaków i chleba. Ceny natomiast były bardzo wygórowane. Jeden kg ziemniaków, ponad przydział, kosztował w getcie 40 fen., gdy w mieście 5 fen.
Jednak prawdziwy koszmar Żydów w getcie zaczął się zimą. Brakowało wtedy drewna na opał. Aby uzyskać trochę ciepła palono meble, rusztowania, belki itp.
Epidemie i egzekucje
W 1941 z powodu dużej liczby wysiedlonych i trudności transportowych, w Kutnie przy ulicy Przemysłowej 7, założono kolejny obóz, tym razem obóz przejściowy dla przesiedleńców. Na jego terenie znajdował się 1 budynek murowany i 2 drewniane baraki, nie było tam, podobnie jak w getcie, żadnych urządzeń sanitarnych. Tymczasowo w obozie mieszkało ok. 500 osób.
Z powodu jedzenia okopowizny i picia wody w stanie surowym, co dzień na czerwonkę umierało 10 osób. W styczniu 1941 w kutnowskim getcie wybuchła epidemia tyfusu.
Dla mieszkańców getta nie były dostępne żadne lekarstwa, a gdy mieszkańcy miasta zwracali się o szczepionki i leki dla Żydów otrzymywali od Niemców odpowiedź, że „dla Polaków i Żydów pomocy nie ma”. Epidemię stłumiono dopiero w czerwcu. Przez ten czas zachorowało 800 osób, zmarło 500 osób. Ich zwłoki przewożono wózkiem piekarskim lub, gdy było ich więcej, ciężarówką.
Kolejnym wydarzeniem była egzekucja trzech Polaków – Kaliksta Parkowskiego, Wilhelma Czarneckiego i Piotra Sanda, na Starym Rynku, czyli dzisiejszym placu Wolności, 9 czerwca 1941. Skazano ich za przewóz żywności do Warszawy. By ich śmierć stała się dla wszystkich nauczką, obecność na egzekucji była obowiązkowa, była na niej nawet rodzina skazanych.
Ostateczny los Żydów
W 1942 roku getto zostało ostatecznie zamknięte. Wszyscy Żydzi z Kutna zostali wywiezieni do obozu zagłady w Chełmnie, a tragiczny los spotkał około 6000 mieszkańców.
31 sierpnia 1942 miał miejsce Zjazd Hitlerjugend Kraju Warty, uroczystości odbyły się w obu kutnowskich parkach, Wiosny Ludów i Traugutta. W tym celu specjalnie opracowano mapę miasta z niemieckim nazewnictwem ulic. Jesienią 1944 zlikwidowano obóz przejściowy dla przesiedleńców.
Wyzwolenie
19 stycznia 1945 miasto zostało wyzwolone spod władzy niemieckiej przez Armię Czerwoną. W walkach o Kutno wyróżnili się czołgiści 219 brygady i 37 brygady zmechanizowanej pod dowództwem starszego lejtnanta F. Rysiewicza.
Dziś, w rocznicę wybuchu II Wojny Światowej, pamiętamy o tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w Kutnie i o ludziach, którzy zginęli lub przeżyli ten dramatyczny czas.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.