- Potwierdzenie, że jestem zainteresowany biletami na Mistrzostwa Europy wysłałem dosłownie za pięć dwunasta, ostatniego dnia marca - opowiada Krzysztof Puchalski. - Na początku maja otrzymałem e-mail od UEFA potwierdzający wygraną wraz z pełnymi informacjami na temat biletów. Nie mogłem uwierzyć, kiedy zorientowałem się, że wylosowałem aż 12 wejściówek.
Kutnianin wylosował bilety na mecze rozgrywane w Poznaniu. Co prawda nie są to mecze polskiej reprezentacji, ale w stolicy Wielkopolski będzie można zobaczyć gwiazdy rodem z Francji, Hiszpanii czy Holandii.
- Na mecze wybieram się z moją dziewczyną Eweliną, a resztą biletów podzieliłem się z przyjaciółmi i rodziną - odpowiada uradowany pan Krzysztof.