reklama

Wypadek motocyklisty: czy drugi uczestnik rzeczywiście nie żyje?

Opublikowano:
Autor:

Wypadek motocyklisty: czy drugi uczestnik rzeczywiście nie żyje? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWśród mieszkańców nie milką echa zeszłotygodniowego wypadku, w którym śmierć poniósł 23-letni motocyklista. Od kilku dni krążą bowiem głosy, że to nie jedyna ofiara tego śmiertelnego zdarzenia. Czy to prawda, że 43-letni kierowca samochodu który uczestniczył w wypadku zmarł po kilku dniach?

Wylew lub zawał, a potem pobyt w szpitalu i śmierć? Tak można streścić pytania, które napływają do nas telefonicznie. Postanowiliśmy więc sprawdzić, ile prawdy jest w pogłoskach, którymi od kilku dni żyje nasze miasto.

Możemy z całą pewnością stwierdzić: nie ufajcie plotce, jest nieprawdziwa. O śmierci kierowcy nic nie wiedzą służby – ani policja, ani prokuratura. Informacje dementują także osoby z bliskiego otoczenia mężczyzny.

- Nie jest pan pierwszą osobą, która o to pyta. Kierowca żyje, z tego co wiem, przebywał w szpitalu kilka dni z powodu bólu żeber, ale nic poważniejszego się nie stało. Nie mam pojęcia skąd wzięła się ta plotka, on także tego nie wie. Możliwe, że w szpitalu zmarła osoba o tym samym nazwisku i ktoś połączył te fakty, ale to także wątpliwe. Niemniej te pogłoski są stuprocentowo nieprawdziwe – mówi nam jedna z osób, która pracuje z mężczyzną.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo