Przypomnijmy, że Sławomir E. został zawieszony w wykonywaniu obowiązków służbowych i ostatni czas spędził w areszcie. W opinii Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej Sławomir E. miał naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariuszy policji oraz przyjmować korzyści majątkowe w sprawie kutnowskiej ubojni. Jak ustalono w toku śledztwa, członkowie grupy nawiązali z prokuratorem współpracę, która polegała na roztoczeniu nad nimi „parasola ochronnego". Za korzystne dla przestępców decyzje prokurator miał pobierać łapówki: między 2013 a 2015 rokiem miał otrzymać co najmniej 115 tys. zł.
Przed Sądem pierwszej instancji (Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście) oskarżony przepraszał za swoje zachowanie względem interweniujących policjantów. Nie przyznawał się jednak do przyjmowania korzyści majątkowych. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego i uznał go za winnego popełnienia czterech czynów:
- polegającego na przyjęciu w związku z pełnieniem funkcji publicznej prokuratora rejonowego pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 115.000 zł i wymierzył karę 5 lat pozbawienia wolności;
- polegającego na naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Policji w związku z czynnościami służbowymi i wymierzył karę 8 miesięcy pozbawienia wolności
- polegającego na znieważeniu funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem czynności i wymierzył karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;
- polegającego na tym, iż groźbą bezprawną pozbawienia życia i zwolnienia z pracy zmuszał funkcjonariuszy Policji do zaniechania prawnych czynności służbowych w postaci zatrzymania, założenia kajdanek, doprowadzenia do placówki medycznej i wymierzył karę 1 roku pozbawienia wolności.
Z kolei w poniedziałek – jak podają łódzkie media - zakończył się proces przed sądem drugiej instancji. Sąd Okręgowy w Łodzi wymierzył Sławomirowi E. karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Były szef prokuratury rejonowej w Kutnie został skazany na 6 lat więzienia, musi także zapłacić 10 tysięcy złotych grzywny. Sąd podtrzymał również decyzję o przepadku 115 tysięcy złotych, które Sławomir E. miał przyjąć jako korzyść majątkową.
Oprócz tego E. przez 10 lat po opuszczeniu zakładu karnego nie będzie mógł wykonywać zawodu prokuratora, sędziego, adwokata, radcy prawnego, notariusza, komornika, doradcy podatkowego oraz innych zawodów związanych ze stanowieniem i stosowaniem prawa.
Od wyroku przysługuje złożenie wniosku kasacyjnego. O sprawie napisał m.in. serwis wiadomości-lodz.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.