Reklama

Wywiad z Hubertem Mazurem

Opublikowano:
Autor:

Wywiad z Hubertem Mazurem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Hubert znakomicie rozpoczęliście rundę rewanżową, trzy pojedynki i trzy zwycięstwa. Spotkania z Dąbrową Górniczą i Zniczem Pruszków, na szczęście zakończył się zwycięstwami ale przebieg tych pojedynków był prawie bliźniaczy do przegranego meczu z Sokołem Łańcut. Prowadziliście wysoko jeszcze w połowie 4 kwarty żeby w końcówce zafundować sobie i kibicom prawdziwy horror. Co z perspektywy kilkunastu dni powiesz o nienajlepszych końcówkach w tych spotkaniach?- Przede wszystkim cieszymy się z tych zwycięstw, były bardzo ważne żeby w tą drugą rundę wejść z wysokiego c. Co prawda wdarło się w końcówkach meczy lekkie rozprężenie i dekoncentracja, ale szczęśliwie dla nas skończyło się dobrze. Wyciągamy wnioski i pracujemy nad tym żeby już takie nerwówki się nie zdarzały. Chcemy zadbać też o naszych trenerów i kibiców, bo wiemy, że o zawał nie trudno w takich warunkach.

Pojedynek z UMKS Kielce przebiegł zgodnie z przewidywaniem. Wygraliście go zdecydowanie, a Hubert Mazur w tym pojedynku był nie do zatrzymania i w nieco ponad 14 minut gry rzucił 17 oczek.

- Mimo iż drużyna kielecka okupuje dolne rejony tabeli, wiedzieliśmy, że musimy skoncentrować się podwójnie do takiego meczu. Jest to szalona ekipa, która niemal w każdej akcji łamie swoje zagrywki jakąś niespodziewaną penetracją lub rzutem. Byliśmy na to gotowi, udało się w większości zrealizować założenia taktyczne i stąd taki wysoki wynik. Co do Huberta :), to rzeczywiście zagrał niezłe zawody, przede wszystkim wraca skuteczność. Chciałoby się powiedzieć wreszcie. Nie będę oryginalny i powiem, że najważniejsze są dwa punkty i najbliższy mecz, do którego trzeba się solidnie przygotować.

Zapytam o twoje zdrowie, bo w trzeciej kwarcie z powodu kontuzji opuściłeś parkiet…

- Poczułem ból w łydce. Badania jednak wykazały, że nie jest tak źle. Potrzebuję trochę odpoczynku żeby mięsień się zregenerował i ruszam do pracy.

Ostatni sezon spędziłeś w Przemyślu a wiec w klubie, który już w najbliższą sobotę odwiedzi kutnowską halę. W pierwszej rundzie rozbiliście polonistów na ich terenie. Na pewno nie można zlekceważyć rywala, który plasuje się dokładnie w środku tabeli. Na kogo trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę no i jak musi zagrać AZS żeby odnieść kolejne zwycięstwo?

- Ekipa z Przemyśla nie jest tą samą drużyną, którą rozbiliśmy na podkarpaciu. Jak wiemy zmienił się trener i zapewne koncepcja taktyczna. Sporo ciekawych nazwisk posiadają w swoich szeregach z Grześkiem Kukiełką na czele. Myślę, że to on jest motorem napędowym w ataku. A co zrobić żeby wygrać? Bronić szczelnie, rzucać celnie i będzie dobrze.

Zapytam jeszcze o zbliżające się spotkanie z Turowem Zgorzelec w Intermarche Basket Cup (24-01-2012). Do Kutna przyjedzie lider PLK. Dla kutnowski kibiców na pewno będzie to super wydarzenie, a co wam zawodnikom da takie spotkanie?

- Fajnie będzie zmierzyć się z jedną z najlepszych drużyn w Polsce. Możliwość sprawdzenia się na tle reprezentantów kraju i solidnych obcokrajowców będzie sporym doświadczeniem. Na pewno wielka gratka dla kibiców, którzy ocenią naocznie różnicę między ekstraklasą a I ligą. Pozostaje mi tylko zaprosić wszystkich na to spotkanie, i gwarantuje, że nie położymy się przed potentatem.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE