Sprawę na wtorkowej sesji poruszył przewodniczący rady Mariusz Sikora.
- Ostatnie ulewy pokazały nam, że to jest olbrzymi problem. Wiem, że wstrzymane są wszelkie inwestycje, ale warto by się zastanowić, żeby zrobić ranking najważniejszych inwestycji, których nie powinniśmy przesuwać i skupić się na budowie tego kolektora, tak żeby to jeszcze w tym roku było zakończone.
Jak mówił prezydent Zbigniew Burzyński, inwestycja była w planach i już by się rozpoczęła, ale...
- Tak jak pan przewodniczący powiedział, na razie wstrzymaliśmy wszystkie inwestycje, które nie były rozpoczęte, między innymi tę. Bo tak jak pamiętacie, ta inwestycja była zapisana w budżecie, była już po przetargu, był wyłoniony wykonawca, który później zrezygnował, w związku z tym po prostu będzie uruchomiona - zapewniał prezydent. - Dokumentacje, pozwolenia, materiały do przetargu są, kwestia jego ogłoszenia, wyłonienia wykonawcy i będzie do realizacji. Rzeczywiście mogło to czekać, bo było sucho. Ta ulewa to był duży deszcz, 55 milimetrów na metr kwadratowy, który zrobił duże szkody nie tylko na Alejach ZHP. Obrazowo można powiedzieć, że to było 5 wiader wody na metr kwadratowy - tego żadna instalacja, właściwie w żadnym mieście, nie zdoła natychmiast odebrać.
Jak dodawał prezydent, wstrzymanie inwestycji spowodowane zostało przez pandemię koronawirusa, która spowodowała mniejsze przychody do budżetu, głównie z podatku PIT i od nieruchomości oraz niespodziewane wydatki, np. z rezerwy kryzysowej.
- Musimy jeszcze poczekać, musimy się troszkę podliczyć z środkami. Takiego dobrobytu, jakby się nic nie stało, to nie ma. Za około dwa tygodnie będziemy mieć wyliczone główne parametry i będziemy wiedzieć w jakim miejscu jesteśmy. Aleje ZHP to jest inwestycja priorytetowa, ta sytuacja pokazuje, że trzeba to zrobić i już - zapewniał Zbigniew Burzyński.
Przypomnijmy, że miasto na rozbudowę kanalizacji na Al. ZHP planuje przeznaczyć około 750 tys. złotych. O kilku szczegółach pisaliśmy w sierpniu ubiegłego roku [KLIK].