Uroczystość rozpoczęła się od przemówienia wiceprezydenta Kutna, Zbigniewa Wdowiaka.
- Gloria victis - chwała pokonanym. Te słowa najlepiej oddają naszą pamięć o tych, którzy 76 lat temu podjęli walkę o wolną Polskę, wpisując się w szereg powstańców, którzy już w XIX wieku walczyli o niepodległość w Powstaniu Listopadowym, czy Styczniowym. Spotykamy się tak jak co roku, aby uczcić pamięć powstańców warszawskich, spotykamy się, aby udokumentować, że w naszej świadomości oni nadal istnieją. Ci, którzy walczyli w Warszawie, ale także Ci, którzy wywodzili się z Kutna i walczyli o wolną Polskę - mówił zastępca włodarza
Z. Wdowiak przypomniał zebranym, że Powstanie Warszawskie należy do jednych z najbardziej dramatycznych, wręcz tragicznych wydarzeń w dziejach Polski.
- Przede wszystkim była to nieudana próba zbudowania w obliczu klęski Niemiec niepodległego, demokratycznego, suwerennego państwa. Była to próba, będąca kontynuacją operacji "Burza', by zademonstrować Europie, światu to, że Polacy chcą żyć w wolnym kraju. Niestety, nie udało się, a cena tegoż była bardzo duża [...] W wyniku walk, w wyniku eksterminacyjnej polityki okupanta zginęło ponad 200 tys. ludzi [...] To powstanie, które spowodowało, że Hitler podjął decyzję o zrujnowaniu, o zniszczeniu Warszawy.
Następnie modlitwę w intencji poległych odmówił ks. Jerzy Swędrowski. Uroczystość zwieńczyło złożenie kwiatów pod Tablicą Pamięci Narodowej.