Dziś w trakcie konferencji prasowej uwagę zwrócił na to poseł Koalicji Obywatelskiej, Dariusz Joński.
- Ilość osób czekających na wymazy i wyniki jest bardzo duża, ta kolejka się nie kończy. Można powiedzieć, że przez całą dobę przyjeżdżają tu ludzie. Wiemy, że osób zakażonych jest coraz więcej – mówił D. Joński.
Wymaz pobiera się bez wysiadania z samochodu, w myśl procedury "drive thru".
Jak wygląda sam przebieg skierowania na wymaz? Pacjenci z objawami COVID-19 powinni telefonicznie skontaktować się z lekarzem. Lekarz po przeprowadzeniu oceny stanu zdrowia zdecyduje, czy skierować danego pacjenta na test na koronawirusa.
- Jeśli lekarz wybrany przez ciebie jako lekarz pierwszego kontaktu akurat nie dyżuruje, twoja przychodnia skieruje cię do lekarza dyżurnego, który go w tym momencie zastępuje i ma prawo wystawić zlecenie na wykonanie testu. Zlecenia na test na koronawirusa nie może wystawić Ci lekarz dyżurujący w ramach nocnej lub świątecznej telepomocy. Musisz poczekać do chwili, gdy Twoja przychodnia zostanie otwarta. Niebawem się to zmieni. Jeśli się bardzo źle czujesz, dzwoń na 112 – koniecznie powiedz, że prawdopodobnie masz COVID-19 – podkreśla gov.pl, Serwis Rzeczpospolitej Polskiej.
Jeśli chory ma objawy infekcji, ale lekarz stwierdzi, że objawy nie kwalifikują do testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2, pacjent uzyska termin następnej teleporady w ciągu 3–5 dni od pierwszej.
Informacja o wyniku testu znajdzie na Internetowym Koncie Pacjenta.
Jeśli wynik testu będzie pozytywny, lekarz rodzinny poinformuje o tym chorego. Otrzyma on również informację o dalszej formie leczenia. Może to być:
- skierowanie do szpitala,
- rozpoczęcie izolacji w izolatorium (w izolatoriach mają przebywać m.in. osoby, które nie mogą odbyć kwarantanny w domu, gdyż narażałyby w ten sposób na zakażenie koronawirusem najbliższych),
- rozpoczęcie izolacji domowej.