[ZDJĘCIA] Gruzin dachował w rowie, potem groził strażakom i ratownikom! Był kompletnie pijany?!

Do tego zdarzenia doszło na Drodze Wojewódzkiej 702 w okolicach miejscowości Młogoszyn, na granicy powiatów kutnowskiego i łęczyckiego.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że osobowe auto jadące od strony Łodzi w stronę Kutna nagle wypadło z jezdni i dachowało. Mogłoby to zakończyć się tragedią, gdyby w okolicy znajdowały się inne samochody, lub gdyby auto zamiast w rowie wylądowało na drzewie…

Samochód uległ kompletnemu zniszczeniu, ale kierowcy prawdopodobnie nic poważnego się nie stało. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zaraz po zdarzeniu po prostu… siedział.

Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby. Wtedy wyszło na jaw, że autem kierował obcokrajowiec. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że mowa o Gruzinie.

Po zachowaniu mężczyzny można wnioskować, że w chwili zdarzenia był kompletnie pijany, lub był pod wpływem innych środków odurzających. Mało tego – byliśmy świadkami, jak groził strażakom i ratownikom medycznym.

Mężczyznę pomagała obezwładnić policjantka z naszego regionu służąca w KPP Zgierz, która wracała do domu.

Potem przyjechali kolejni policjanci, tym razem z kutnowskiej drogówki. Na rękach mężczyzny znalazły się kajdanki. Mimo to obcokrajowiec nadal był bardzo pobudzony, krzyczał i dosłownie tarzał się po ziemi. Podejmujący interwencję policjanci i towarzyszący im strażacy i ratownicy wykazywali się stoickim spokojem i cierpliwością.

Utrudnienia na DW 702 wciąż trwają, jezdnia pełna jest części z rozbitego samochodu, oraz ziemi i kamieni z rowu i poboczy (stan na godz. 23.50).

Na miejsce zadysponowano m.in. strażaków z JRG Kutno i OSP Krzyżanów, ratowników medycznych i policjantów.