[ZDJĘCIA] Kutnianie i ich psiaki wspierają WOŚP. Wybrali się na spacer ulicami miasta

Przed południem na placu Piłsudskiego zgromadziła się grupa mieszkańców naszego miasta, którzy chcąc wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wybrali się na wspólny spacer. Część z nich przyszła ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi, niektórzy wzięli ze sobą kijki do  nordic walkingu. Krótko po godz. 11 wszyscy wyruszyli w stronę Galerii Różanej przy ul. Kościuszki, potem udali się do praku Traugutta. W sumie trasa spaceru liczyła ok. 6 kilometrów.

- Sama nazwa naszego przedsięwzięcia, „Każdy idzie jak może dla WOŚP”, wskazuje, że czy idziemy, czy biegniemy, czy drepczemy, czy na dwóch nogach, czy na czterech łapach – dla nas najważniejsze, żeby było nas widać, żeby było widać, że w Kutnie jest 29 finał i żeby nasze kochane psiaki też pokazały, że każda forma pomocy jest dobra - mówi Izabella Filipowicz-Stępniak, szefowa kutnowskiego sztabu WOŚP.

Warto podkreślić, że wszystko odbywało się w ścisłym reżimie sanitarnym – uczestnicy spaceru mieli zakryte usta i nosy, poruszali się w małych, 5-osobowych grupkach.

Na jutro zaplanowano III (nie)nocny bieg dla WOŚP. Kutnowski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie łączył się z mieszkańcami naszego miasta poprzez transmisje na facebooku (TUTAJ). Finałowe studio ruszy o godz. 10. Wolontariusze przygotowali dla nas konkursy, spotkania z gośćmi i relacje ze sztabu. Nie zabraknie także tradycyjnego światełka do nieba, choć w tym roku przybierze ono nieco inną formułę (szczegóły TUTAJ). 

Finał WOŚP to jednak przede wszystkim kwesta i wolontariusze, których od samego rana będzie można spotkać na ulicach Kutna.

- Jutro najważniejsze będzie to, że od godziny 7 rano do wieczora 250 wolontariuszy będzie na ulicach naszego miasta. Oczywiście będą pełni radości i zapału, bo dla nas najważniejsze jest robienie dobra. To nasz główny cel – mówi Izabella Filipowicz-Stępniak.

Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy można wesprzeć również poprzez specjalną eskarbonkę - TUTAJ.