[ZDJĘCIA] Pływanie z lampartami, koncert na Antarktyce. Festiwal na Faktach dzień drugi

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Same słowa to za mało - by docenić i zrozumieć piękno otaczającej nas natury, trzeba ją poznać. Tę, w trójnasób, przybliżył kutnianom Bartosz Stróżyński. Fotograf, dziennikarz i muzyk w jednej osobie zabrał gości Kutnowskiego Domu Kultury w niezwykłą podróż do świata Antarktyki. Jak to jest pływać z lampartami morskimi i zagrać koncert na lodowym pustkowiu? Kulisy tych i wielu innych zdumiewających historii z legendarnego rejsu można było poznać w trakcie dzisiejszego spotkania.

Trzy Sztuki w Antarktyce - taki tytuł nosi projekt autorstwa Bartosza Stróżyńskiego. Czemu akurat trzy? Zdjęcia, film i muzyka - to one stanowią integralną całość przekazu z lodowatego południa naszego globu. A - jak zaznacza jej autor - nie masz sztuki bez integracji. Dlatego wyszedł na spotkanie twarzą twarz z cudowną, a jednocześnie nieobliczalną naturą, wchodząc z obiektywem w miejsca przyprawiające przeciętnego śmiertelnika o gęsią skórkę. I nie tylko z powodu temperatury.

Wspólne pływanie z niedźwiedziami polarnymi, czy lampartami morskimi? To tylko jeden z wielu elementów pracy, jakiej podjął się Bartosz Stróżyński. Początek tej fascynującej przygody sięga 12 lutego 2017 roku. W rejsie do Antarktyki towarzyszyli mu m.in: lider grupy Raz Dwa Trzy - Adam Nowak, a także dziennikarz Paweł Drozd. To bezprecedensowe przedsięwzięcie w polskiej kulturze, sztuce i świecie mediów było na bieżąco transmitowane na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia.

Twórcy projektu postawili przed sobą kilka bardzo ambitnych celów artystycznych. Jego filarami były film, muzyka i fotografia. W trakcie wyprawy zrealizowano pierwszy w historii koncert polskiego artysty - Adama Nowaka - na Antarktyce, powstał film dokumentalny oraz wystawa zdjęć, które autor prezentuje także w książce. Można je od dziś podziwiać można w KDK. Po wernisażu goście mieli okazję obejrzeć film oraz wysłuchać opowieści z niezwykłej wyprawy.

- Zmiana świata zaczyna się od małych zmian w naszych codziennych przyzwyczajeniach. Nie wystarczy jednak mówić o potrzebach zmian, o globalnym ociepleniu, czy potrzebie segregacji śmieci. Ważnym jest, by pokazać jak piękny jest świat, w którym żyjemy i co możemy stracić, jeśli nie będziemy go szanować. Kiedy poznamy kogoś lepiej, stajemy się wobec niego bardziej empatyczni, zaczynamy dostrzegać jego problemy i potrzeby. To samo jest z naturą - zauważył Bartosz Stróżyński.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE