Liczne odpady, zanieczyszczony, niezabezpieczony i nieogrodzony teren, brak tabliczek informujących o zagrożeniu... Nasz Czytelnik, Krystian Marzec, nie przeszedł obojętnie obok katastrofalnego, jego zdaniem, stanu budynku, w którym niegdyś znajdowała się ubojnia. Widząc zagrożenie postanowił działać, wystosowując oficjalne pisma zarówno do Urzędu Miasta Kutno, jak i do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Chodzi bowiem o budynek przy ul. Promiennej 17 użytkowany przez niepowołane osoby. Jak mówi pan Krystian, stan dawnej ubojni może doprowadzić do tragedii, w której ucierpią niewinni ludzie przebywający na jej terenie, a w szczególności bezdomni szukający tam schronienia.
- Tylko czekam kiedy ktoś tutaj zginie. Teren otwarty, ogólnodostępny dla każdego. Widać, że wszystko jest dewastowane i rozkradane na bieżąco. Mam zamiar skierować wniosek do PINB w Kutnie o wszczęcie postępowania. Już raz coś takiego robiłem i udało się zmusić właściciela do zabezpieczania budynku, a tym samym wyeliminowania osób bezdomnych. Jeszcze tematem zainteresuję straż miejską, gdyż w mojej ocenie naruszony jest przepis 117 KW - mówił nam pan Krystian.
Nie do powiatowego, a do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego zgłosił sprawę nasz Czytelnik.
Przyczyną do wszczęcia postępowania ma być art. 117 Kodeksu Wykroczeń, którego treść brzmi: "Kto, mając obowiązek utrzymania czystości i porządku w obrębie nieruchomości, nie wykonuje swoich obowiązków lub nie stosuje się do wskazań i nakazów wydanych przez właściwe organy w celu zabezpieczenia należytego stanu sanitarnego i zwalczania chorób zakaźnych, podlega karze grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany". Jakie kroki zatem podejmie WINB i co na to władze naszego miasta? O odpowiedzi urzędników niezwłocznie poinformujemy.