Za nami pierwszy dzień finału tegorocznej edycji. Rolę magazynu tradycyjnie pełnią mury I Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Jana Henryka Dąbowskiego. Ta odsłona akcji, z powodu aktualnej sytuacji epidemicznej, odbywa się w nieco zmienionej formule.
- W związku z pandemią, przede wszystkim musieliśmy ograniczyć takie bezpośrednie przyjęcia paczek na magazyn, mamy konkretny grafik, darczyńcy przyjeżdżają na daną godzinę, nie ma także poczętunków. I przede wszystkim, w tym roku darczyńca nie może jechać do rodziny z paczką - wyjaśnia Justyna Szymańska, liderka Szlachetnej Paczki powiatu kutnowskiego.
To czywiście nie jedyne zmiany spowodowane epidemią. Te dotknęły także Super W. Co prawda nie pojawiły się wyraźne problemy z rekrutacją wolontariuszy, jednak część z nich "wykruszyła" się m.in z powodu kwarantanny.
Kutnowska ekipa liczy sobie 16 członków, a na swoje paczki czekają 32 rodziny. Każda z nich ma swojego Świętego Mikołaja, czyli darczyńcę (bądź darczyńców), który przygotował dostosowaną do ich potrzeb Szlachetną Paczkę.
Jutro czeka nas drugi dzień Weekendu Cudów.
Komentarze (0)