Jak podkreślano, misją kutnowskiego hospicjum jest służba choremu w terminalnej fazie choroby nowotworowej i jego rodzinie poprzez zapewnienie pomocy medycznej, duchowej i w miarę możliwości socjalnej. Taką opieką objęci będą zarówno mieszkańcy miasta, gminy jak i powiatu kutnowskiego. Radości z faktu, że powstało takie miejsce i podziwu dla osób, które je tworzą, angażują się w pomoc i wkładają całe serce w opiekę nad chorymi, nie kryli zarówno zastępca prezydenta Kutna Jacek Boczkaja, jak i władze powiatu kutnowskiego reprezentowane dziś przez Marka Jędrzejczaka i Jolantę Pietrusiak.
Po życzeniach, upominkach, gratulacjach i podziękowaniach nadszedł czas na symboliczne przecięcie wstęgi oraz poświęcenie budynku przez duchownych - Franciszka Dziubę i Jerzego Swędrowskiego. W budynku już natomiast czekał poczęstunek dla przybyłych gości, ale wcześniej przedstawiona została krótka prezentacja nakreślająca nieco historię hospicjum czy też ważniejsze daty z historii jego budowy. Dowiedzieliśmy się, że stowarzyszenie powstało w 1995 r. z inicjatywy Katarzyny Kowalewskiej, która funkcję prezesa pełniła społecznie przez ponad 20 lat.
Kto zatem tworzy otwarte dziś hospicjum? Otóż opiekę nad chorymi pełni Hospicyjny Zespół Opieki Domowej składający się z 5 lekarzy, 10 pielęgniarek, 2 rehabilitantek, 2 psychologów, terapeuty zajęciowego, wolontariuszy, kapelana, opiekuna medycznego. To właśnie oni służą i towarzyszą choremu oraz jego rodzinie na drodze ich cierpienia. W ubiegłym roku pod opieką hospicjum znalazło się 305 chorych. Ponadto odbyło się ponad 2 tys. wizyt lekarskich i ponad 8200 wizyt pielęgniarskich w tym blisko 4900 na terenie samego Kutna.