Czy zatem wczorajszy atak zimy spowodował, ze kutnowski Szpitalny Oddział Ratunkowy nagle zaczął pękach w szwach? Okazuje się, że na szczęście tak źle nie było, a z różnego rodzaju zwichnięciami zgłosiło się nieco ponad 20 osób.
- Wczoraj odnotowaliśmy 23 przypadki związane ze zwichnięciami lub złamaniami. Możliwe, że dzisiaj będzie ich więcej, ale w takich sytuacjach niczego nie da się przewidzieć – mówi Justyna Sola-Stańczyk, p.o. rzecznika prasowego kutnowskiego szpitala.
Jak dodaje, mniej więcej tyle samo tego typu urazów odnotowuje się na co dzień na SOR w naszej placówce.