Złote Gody w USC Kutno
W trakcie dzisiejszej uroczystości życzenia i gratulacje Jubilatom składał prezydent Kutna, Zbigniew Burzyński.
- Pół wieku temu w Urzędzie Stanu Cywilnego w Bedlnie złożyliście Państwo przysięgę małżeńską. Obietnicę wzajemnej miłości, szacunku i wsparcia. Przyrzeczenia tego dotrzymaliście – mówił prezydent Kutna, Zbigniew Burzyński.
W ten sposób powstała nowa rodzina i jak podkreślał prezydent Miasta Róż to właśnie rodzina przekazuje kluczowe wartości, kształtuje postawy moralne, oraz daje poczucie wsparcia i bezpieczeństwa.
- Życie każdego narodu realizuje się najsilniej poprzez rodzinę. Każde małżeństwo tworzy swoją niepowtarzalną kartę historii. Na pewno nie bez obaw podejmowaliście decyzję o wspólnej drodze. Wszystkie te przeżycia, radości i smutki, troski i obowiązki związały was jeszcze bardziej – podkreślał Zbigniew Burzyński.
Państwo Halina i Jan doczekali się trójki dzieci – Katarzyny, Krzysztofa i Radosława, oraz wnucząt Amelii, Jakuba, Franciszki i Jagody.
- Jesteśmy pełni uznania i podziwu dla ogromu pracy włożonej w budowanie rodziny przez ostatnie 50 lat waszego wspólnego życia. Wasze poczucie odpowiedzialności za rodzinę pozwoliły budować lepszą przyszłość zarówno dla najbliższych, jak i dla lokalnej społeczności – kontynuował prezydent Kutna.
Gratulacje, życzenia i medale dla Jubilatów
Państwo Kasińscy zawodowo byli związani ze szwalnictwem i budownictwem. Włodarz Kutna zauważał, że tym samym dzisiejsi Jubilaci przyczyniali się do rozwoju naszego miasta.Prezydent wręczył na ręce Pani Haliny i Pana Jana list gratulacyjny od władz samorządowych, oraz w imieniu prezydenta RP medale za długoletnie pożycie małżeńskie.
Następnie przyszła pora na tradycyjną lampkę szampana i składanie życzeń od bliskich Państwa Kasińskich.
Emocji było wiele, ale dzisiejsi Jubilaci nie kryli ogromnej radości. W krótkiej rozmowie z mediami i Biurem Prasowym UM Kutno wrócili myślami do dawnych czasów.
- Poznaliśmy się na zabawie w Stradzewie. Od razu wiedziałem, że to będzie moja żona - mówił krótko po dzisiejszej uroczystości Pan Jan Kasiński.
- Jeździłem do Rosji, Niemiec. Wszędzie, żeby można było utrzymać rodzinę – wspomina Pan Jan.
Pani Halina dodaje, że by wspólnie przeżyć pół wieku konieczna są przede wszystkim cierpliwość i wyrozumiałość.
Redakcja KCI pragnie dołączyć się do wszystkich życzeń, które dziś usłyszeli Jubilaci. Do zobaczenia na Państwa Diamentowych Godach!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.