Zwłoki zakopane w ziemi, morderca stracony przez powieszenie

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Policjanci z dwóch powiatów działali błyskawicznie, doprowadzając do aresztowania zabójcy Franciszka Zawadzkiego z Zalesia. Ta historia rozegrała się w 1933 roku, a wszystko opisała "Kronika Kutnowska". Dziś możemy wrócić do tych wydarzeń dzięki materiałom udostępnionym przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kutnowskiej.

[[widget|reklama] ]22 marca 1933 Franiszek Zawadzki z Zalesia, pracujący jako furman w Krośniewicach, wyjechał do Łodzi z owsem. Trzy dni później znaleziono jego wóz, a na nim puste worki po zbożu i ślady krwi.

Na zwłoki, zakopane w ziemi, natknięto się w pobliżu Proboszczowa. Zabójcą okazał się zawodowy żebrak, Stanisław Dziewierski, mieszkaniec Łodzi. W nocy z 11 na 12 maja został powieszony.

Więcej dowiecie się z poniższych materiałów pochodzących z "Kroniki Kutnowskiej".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE