Do tej pory osadzeni próbowali ucieczek w trakcie robót odbywających się na terenie Łęczycy. W zeszłym roku szczęścia spróbowało 4 więźniów, dwa lata temu 10. Przypadek ucieczki bezpośrednio z zakładu jest pierwszym tego typu w historii.
Do zdarzenia doszło w okresie przedświątecznym. Osadzony prawdopodobnie desperacko chciał spędzić święta z rodziną, ponieważ, mimo niedługiego wyroku jaki odsiadywał, postanowił zaryzykować. Znaleziono go zawieszonego na drutach kolczastych znajdujących się na murze. Pechowca przeniesiono w konsekwencji do typowo zamkniętego zakładu, gdzie nie będzie już miał możliwości ćwiczeń skoku przez ogrodzenie.