Tegoroczne wakacje w Gostyninie obfitują w koncerty gwiazd dużego formatu. Ledwo ucichły głosy po koncercie niekwestionowanej królowej polskiego show biznesu Dody, a mieszkańcy już zacierają ręce na wieść o przyjeździe Urszuli.
- Rzeczywiście w tym roku lato obfituje w imprezy. Show Dody to było naprawdę coś. Na koncercie były prawdziwe tłumy - mówi gostynianka Wanda Sikorska.
Przechodząc się po gostynińskim rynku pytamy mieszkańców o wrześniową gwiazdę. Wśród przechodniów nie ma osoby, która nie potrafiłaby zanucić któregoś z hitów gwiazdy tegorocznego zakończenia lata. Zarówno starsi, jak i młodzi mieszkańcy grodu Siemowita nie mieli najmniejszych problemów z przypomnieniem sobie pierwszych zwrotek utworów Urszuli.
- To wspaniała artystka, ma świetny głos. Przy jej kawałku pierwszy raz się całowałam. Fajnie, że zagra w naszym mieście - mówi Kasia Grabowska.
Podobne zdanie ma większość fanów muzyki z Gostynina, do którego coraz częściej zaglądają gwiazdy z pierwszych stron kolorowych czasopism.
- Najpierw Doda, a teraz Urszula. To naprawdę gwiazdy dużego formatu. Władze nie pozwalają nam się nudzić tego lata. Szkoda, że to już koniec wakacji. Bardzo się cieszę na myśl o koncercie Urszuli. Ma fajny głos i wpadające w ucho piosenki na pewno przyjdę na koncert - dodaje Michał Głowacki.
- Dorota Rabczewska ściągnęła ogromną widownię, dlatego gwiazda kolejnego koncertu nie mogła być anonimowa. Myślę, że na Urszulę przyjdzie nieco inna publiczność. Faktycznie jej przeboje znają wszyscy i starzy i młodzi jednak spodziewamy się w większości tych troszkę starszych fanów muzyki - mówi Włodzimierz Śniecikowski, burmistrz Gostynina.
Występ Urszuli będzie zwieńczeniem imprezy żegnającej lato. Dodatkowymi atrakcjami mają być pokazy plenerowe dla dzieci, występ zespołu Tuhaj Bej oraz odbywająca się na zamku biesiada historyczna. Lato w Gostyninie zostanie należycie pożegnane, a co czeka nas w przyszłym roku?
- Mogę powiedzieć, że nie osiądziemy na laurach i na przyszłorocznych koncertach zagrają równie wspaniałe gwiazdy - obiecuje burmistrz W. Śniecikowski.
Artykuł ukazał się w czwartkowej "Gazecie Lokalnej".