reklama

Dyrektor odwołany po 18 latach. Co się dzieje w pogotowiu?

Opublikowano:
Autor:

Dyrektor odwołany po 18 latach. Co się dzieje w pogotowiu? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaZarząd Województwa Łódzkiego odwołał z funkcji dyrektora naczelnego Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi Bogusława Tykę. Pracował on w WSRM 18 lat, do emerytury zostały mu 4 lata, a od 1 października wszedłby w okres ochronny. Jakie są powody takiej decyzji władz?

Jak tłumaczy Urząd Marszałkowski, zarząd województwa miał w ostatnim czasie zaobserwować powtarzające się problemy z obsadzeniem karetek jeżdżących w stacji, co mogło mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców łódzkiego.

- Kontrole wykazały także nieprzestrzeganie norm pracy pracowników i nieprawidłowości w odprowadzaniu składek ZUS - tłumaczy urząd. - Dyrektor Bogusław Tyka nie wywiązał się także z ustaleń mówiących o stworzeniu dwóch nowych miejsc stacjonowania w Łodzi (Retkinia i okolice ul. Spornej) co miało skrócić czas dojazdu karetek na miejsce wezwania, a tym samym zwiększyć bezpieczeństwo pacjentów stacji.

Według samego zainteresowanego, powody są - i zostaną - obalone w sądzie.

- Zostałem zwolniony niesłusznie i dlatego pójdę do sądu. Nie po to aby się procesować, ale oczyścić swoje imię - zapowiedział Bogusław Tyka, który w WSRM pracował od października 2001 roku i przysłużył się głównie oczyszczając pogotowie po głośnej aferze "łowców skór".

Po zwolnieniu dotychczasowego dyrektora pełnienie jego obowiązków powierzono Witoldowi Olszewskiemu, który dotychczas sprawował funkcję dyrektora ds. administracyjnych a z Wojewódzką Stacją Ratownictwa Medycznego w Łodzi związany jest od czterech lat.

- Pragniemy zapewnić, że zmiany kadrowe w Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi nie wpłyną na jakość udzielanych świadczeń zdrowotnych. Jesteśmy głęboko przekonani, że pacjenci w żaden sposób nie odczują zmian kadrowych jakie dokonały się w ostatnich dniach - podkreśla WSRM w Łodzi.


WSRM obsługuje system karetek pogotowia w całym województwie - w tym w Kutnie - od 1 kwietnia, kiedy to weszły w życie przepisy o państwowym ratownictwie medycznym. Od tego momentu NFZ może zawierać umowę wyłącznie z podmiotem leczniczym w formie samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, jednostek budżetowych lub spółek kapitałowych z co najmniej większościowym udziałem skarbu państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Umowy, jakie wcześniej prywatne firmy (w woj. łódzkim był to Falck) zawarły z NFZ na ratownictwo medyczne, zgodnie ze znowelizowanym prawem przestały obowiązywać z dniem 31 marca.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo