Stanisława Celińska to wielka dama polskiej estrady. Jest wspaniałą aktorką o ogromnym dorobku artystycznym i równie wspaniałą wokalistką, która wręcz czaruje swoim głosem. Po wielkim sukcesie płyty “Atramentowa” (podwójna platyna!) mamy kolejne wcielenie śpiewającej Stanisławy Celińskiej opowiadającej o życiu: przemijaniu, radości i smutku…
Tymi refleksjami artystka podzieliła się z publicznością przy współudziale ośmioosobowego zespołu pod kierownictwem Macieja Muraszko.
Popularność “Atramentowej” pokazała, że Polacy chcą słuchać ciepłych i łagodnych piosenek z kunsztownymi tekstami w świetnej oprawie muzycznej, niosących nadzieję i optymizm… i taki też był ten koncert. Tym razem o większość tekstów zadbała sama Stanisława Celińska – to dodatkowa pieczątka autentyczności tej muzycznej opowieści.