W jakich sytuacjach schodołazy używane górują nad nowymi?
Przede wszystkim należy pamiętać, że schodołazy to drogie urządzenia, które nie są czasem do osiągnięcia przez biedniejsze rodziny. Ponadto nie warto inwestować około dziesięciu tysięcy złoty, a nawet dwa razy tyle w transporter schodowy dla osoby, która jest w czasie rehabilitacji, która potrwa dość krótko. W takiej sytuacji można pomyśleć nad zakupem używanego urządzenia i późniejszym go odsprzedaniem. Schodołazy dobrej firmy są w stanie wytrzymać długie lata i bardzo często posiadają niekrótkie gwarancje, więc nie ma niebezpieczeństwa zainwestowania w sprzęt, który okaże się awaryjny i wyraźnie odbije się na miesięcznym budżecie rodziny. Kiedy zdecydujemy się już na zakup używanego transportera pozostaje jedna kwestia. Czy zakupić schodołaz gąsienicowy, a może kroczący? Każdy z tych typów ma swoje plusy oraz minusy. Do zalet gąsienicowego należy dobra cena, prostota obsługi i zaawansowanie technologii, lecz jego waga wpływa na wygodę transportu. Wciąż montuje się takie ułatwienia jak rozdzielenie podstawy od uchwytu, dzięki czemu masa do przeniesienia jest rozłożona, lecz wciąż jest to spora wada. Wersje kroczące są trudniejsze w obsłudze, lecz cechuje je znacznie mniejsza waga i większa ergonomia.
Jakie są alternatywy do zakupu używanych schodołazów?
W wypadku krótkotrwałego pobyty na wózku warto zastanowić się nad skorzystaniem z rynku używanych schodołazów. Ceny wahają się od 300 złoty do 450 netto za jeden miesiąc. W wypadku wynajmu rocznego liczby te wynoszą od 2900 do 4200 złoty netto za rok, więc jest to dobry wybór dla osób, które są w trakcie rehabilitacji, a nie chcą inwestować fortuny w nowy transporter schodowy. Jak widać rynek schodołazów jest niezwykle bogaty i każdy znajdzie coś dla siebie, a osoby zmuszone do korzystania z wózka inwalidzkiego będą mogły bezpiecznie i normalnie poruszać się po mieście.