reklama
reklama

Miliony zł poszły z dymem. Znamy prawdopodobną przyczynę wielkiego pożaru na kutnowskiej strefie [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: OSP Wierzbie/OSP Pniewo

Miliony zł poszły z dymem. Znamy prawdopodobną przyczynę wielkiego pożaru na kutnowskiej strefie [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
18
zdjęć

Miliony zł poszły z dymem. Znamy prawdopodobną przyczynę wielkiego pożaru na kutnowskiej strefie | foto OSP Wierzbie/OSP Pniewo

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wydarzenia Blisko osiem godzin strażacy z województwa łódzkiego walczyli z ogromnym pożarem, do którego doszło wczoraj rano na terenie jednego z zakładów przemysłowych w Kutnie. Czy do atmosfery przedostały się niebezpieczne substancje? Jakie straty poniosła firma? Jak doszło do tego zdarzenia? Znamy pierwsze ustalenia.
reklama

Ogromny pożar w Kutnie - w akcji strażacy z całego województwa

 

W środę, o godz. 7:52 do dyżurnego KP PSP w Kutnie wpłynęło zgłoszenie z zakładu produkującego środki chemii samochodowej i ekologicznych rozpuszczalników, mieszczącego się przy ul. Sklęczkowskiej.  Kłęby dymu było widać nawet z kilku kilometrów. 

W ogniu stanęło łącznie 50 zbiorników typu mauser. Ogień rozprzestrzenił się też na sąsiadującą z firmą halę, która częściowo spłonęła. Pod zbiornikami znajdował się zbiornik podziemny z rozpuszczalnikiem, z którego nastąpił wyciek, ale zawór został w porę zakręcony. Pożar rozprzestrzenił się na obszar o powierzchni około 2 tys. m2.

W akcji uczesniczyło aż 21 zastępów straży pożarnej, w tym 17 jednostek gaśniczych oraz specjalistyczna grupa chemiczna z Łodzi. Do działań zadysponowano cztery zastępy JRG Kutno (plus wóz z drabiną), ale także strażaków z Piotrkowa Trybunalskiego oraz jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu powiatu kutnowskiego: OSP Wroczyny, OSP Żychlin, OSP Leszczynek, OSP Wierzbie, OSP Pniewo i OSP Tomczyce. Na miejscu obecne były również policja, straż miejska i zespół ratownictwa medycznego.

 

Milionowe straty, wielogodzinna walka z żywiołem. Jak do tego doszło?

 

W wyniku pożaru poszkodowany został 56-letni mężczyzna, którego z poparzeniem nóg przetransportowano do kutnowskiego szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 

Jak mówi w rozmowie z KCI mł. bryg. mgr inż. Mariusz Jagodziński, w trakcie pożaru do atmosfery nie przedostały się niebezpieczne dla środowisko i ludzkiego zdrowia substancje. Badała to sprowadzona z Łodzi grupa chemiczna. 

Strażacy walczyli z żywiołem blisko osiem godzin. Prawdopodobną przyczyną pożaru było przelewanie łatwopalnej cieczy pomiędzy dwoma zbiornikami. Przypuszczalnie, w wyniku zmieszania substancji, doszło do ich samozapłonu.  Straty poniesione przez firmę szacuje się na ok. 9 mln zł. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama