reklama
reklama

Już się szykują na ten dzień. Czym w tym roku sklepy zaskoczą nas podczas Black Friday?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Już się szykują na ten dzień. Czym w tym roku sklepy zaskoczą nas podczas Black Friday? - Zdjęcie główne

W tym roku Black Friday przypada 29 listopada. Szykujecie się? | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTegoroczny Czarny Piątek wypada 29 listopada. Galerie handlowe będą pełne klinetów polujących na towar w mega promocyjnych cenach. Ale na razie to one szykują się na polowanie na klientów.
reklama

Według firmy badawczej GfK, tydzień, w którym przypada Black Friday, generuje większe obroty niż Boże Narodzenie i noworoczne wyprzedaże. Ludzie polują na mega promocję m.in. w Stanach Zjednoczonych, Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii i od dłuższego czasu również w Polsce. 

Podczas Black Friday wydajemy więcej pieniędzy niż podczas przedświątecznych zakupów

Black Friday przypadka co roku na ostatni piątek listopada, czyli w tym roku odbędzie się 29 listopada. Trzeba jednak zauważyć, że coraz częściej Czarny Piątek trwa zdecydowanie dłużej. Wiele sklepów kontynuuje sprzedaż towaru w promocyjnych cenach przez cały weekend, inne nawet przez pełen tydzień. Dodajmy, że kilka dni później, czyli w tym roku w poniedziałek 2 grudnia 2024 roku, odbędzie się Cyber Monday, czyli dzień wyprzedaży w sklepach internetowych. 

reklama

Przez długi czas wiele firm praktykowały w tym czasie niezbyt uczciwe zasady – mianowicie krótko przed wyprzedażami podnosiło ceny towaru, aby później sprzedać je po "okazyjnej" cenie, które w rzeczywistości wcale takimi nie były. Na szczęście, dzięki zmianom w przepisach, od 1 stycznia 2023 roku sprzedający mają obowiązek pokazania, obok ceny promocyjnej, informacji o cenie na 30 dni sprzed obniżki.

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką musi być czytelna i jasno opisana. Nie może być ukryta np. poprzez zastosowanie słabo widocznej czcionki

– informuje Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Dotyczy to również sklepów dziejących w sieci. Dzięki temu konsumenci widzą, czy podczas Black Friday robią interes życia, czy też ktoś chce ich "nabić w butelkę". 

reklama

Dodajmy, że stawka jest naprawdę wysoka. Koniec listopada to czas, kiedy wiele osób kupuje świąteczne prezenty. Dlatego też w sklepach – czy to stacjonarnych, czy też tych online – klienci zostawią mnóstwo pieniędzy. Wspominana wcześniej firma badawcza GfK wyliczyła, że Black Friday  generuje obroty zbliżone albo nawet przewyższające okres tuż przed Bożym Narodzeniem. 

Czarny Piątek czy czyszczenie sklepowych magazynów? 

Czy Black Friday to naprawdę dobra okazja do zarobienia zakupów w korzystnych cenach? Jak przyznaje Michał Pajdak, ekspert Uniwersytetu WSB Merito w Poznaniu, niekoniecznie. – W Polsce poszło to w taką stronę, że oprócz Black Friday mamy Black Week, Black Month, a może niedługo będziemy mieli Black Year. Mam wrażenie, że to jest taka zasłona dymna, jednak za tym dymem nie czeka nas nic zaskakującego – mówi w rozmowie z naszym portalem. 

reklama

Jak tłumaczy Michał Pajdak, nie możemy polskiego Black Friday porównywać z tym, co się dzieje w Stanach Zjednoczonych. Z kilku powodów. Przede wszystkim amerykański rynek jest większy, przez co konkurencja jest też większa. Poza tym jest to rodzimy rynek wielu producentów, jak Nike, Columbia, czy też North Face. – Te firmy idą w kierunku tworzenia wielu produktów i częstych zmian. W Polsce mamy raczej rynek importerów, dlatego też ta możliwość obniżenia marży jest zdecydowanie mniejsza. Dlatego u nas często Black Friday przybiera formę czyszczenia magazynów, czyli np. sprzedawania sezonowych produktów,  tak, by przez kolejne pół roku nie zalegał on w sklepie. Z drugiej strony podsuwa się towar, którego sprzedawcy chcą się pozbyć, bo jest po prostu stary. W efekcie nawet nie wiedząc, kupujmy np. telewizor sprzed dwóch, czy nawet trzech lat. My oczywiście nie mamy takiej świadomości, dla nas jest to nowy sprzęt, kupiony w okazyjnej cenie, który tak naprawdę taką nie jest – tłumaczy Michał Pajdak.

reklama

Jak radzi ekspert WSB Merito, kiedy chcemy skorzystać z promocji, warto najpierw dobrze sprawdzić towar, który chcemy kupić. – Nie dajmy się zaślepić informacją, że jest on sprzedawany w mega promocyjnej cenie. Niech to nie będzie jedyny argument przemawiający za tym, że wyjdziemy ze sklepu z tym produktem – radzi. Jak zauważa, wiele sieci organizuje promocje w ciągu roku, które są zdecydowanie korzystniejsze niż te proponowane w Black Friday. Czasem więc warto po prostu poczekać. 

Michał Pajdak nie ma jednak wątpliwości, że w tym roku do sklepów po towary w "korzystnej" cenie wyruszy więcej osób niż w roku poprzednim. – Według badań wydamy minimum 11 procent więcej niż w poprzednim roku. Paradoksalnie, na zakupy uda się więcej mężczyzn, niż kobiet – dodaje. Największą popularność Black Friday będzie cieszyć się wśród najmłodszych Polaków.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama