- Lisy to stworzenia leniwe - po co polować na zwierzę, które ucieka i nie chce się złapać, skoro można przyjść do miasta i korzystać z dóbr osiedlowego śmietnika? To dlatego coraz częściej widujemy je na ulicach miast, także na ulicach Gostynina - podaje Urząd Miasta w Gostyninie.
Lisy pojawiają się przez to, że wiele osób je dokarmia wyrzucając resztki jedzenia. Lis to takie zwierzę, które łatwo się dostosowuje do panujących warunków i jeśli ma łatwy dostęp do pożywienia, to chętnie z niego korzysta, np. żerując na śmietnikach.
Co zrobić, jeśli widzimy lisa na swoim osiedlu?
Przede wszystkim - nie zbliżajmy się do niego. Lisy są nosicielami wielu groźnych pasożytów, m.in. bąblowicy, świerzbowca, ale i chorób, ze wścieklizną na czele.
Na obszarze naszego województwa wciąż odnotowujemy nowe przypadki wścieklizny u zwierząt, dlatego apelujemy do Państwa o zachowanie ostrożności w sytuacji spotkania dzikich zwierząt na swojej drodze. Pamiętajmy o tym, że lisy, jeże, nietoperze i inne mogą być zarażone wścieklizną.
Aby ograniczyć prawdopodobieństwo zbliżenia się zwierzęcia do naszej posesji, zamykajmy szczelnie kosze i kontenery na śmieci, sprzątajmy pozostałości pożywienia i nie zostawiajmy jedzenia na trawnikach i innych łatwo dostępnych miejscach, by dokarmić dzikie zwierzęta.
Jeśli zobaczymy ranne zwierzę i chcemy mu pomóc, nie dotykajmy go. Należy powiadomić odpowiednie służby tj. policję lub Powiatowego Lekarza Weterynarii. Nie podejmujmy działań na własną rękę.
Pamiętajmy też, że szczepienie przeciw wściekliźnie psów jest obowiązkowe, a kotów zalecane.
- Nie każdy lis jest chory, ale nigdy nie mamy pewności, czy ten, na którego się natknęliśmy, taki nie jest. Ograniczajmy kontakt z leśną zwierzyną, by nie zatraciła swojej dzikości. Zwierzęta w mieście to duże zagrożenie nie tylko dla nas, ale i dla nich samych - podkreśla UM w Gostyninie.
Komentarze (0)